piątek, 29 kwietnia 2011

Adenium – róża pustyni.

Opis:

Adenium zwane różą pustyni w naturalnych warunkach występuje w pustynnych obszarach Półwyspu Arabskiego i w Afryce. Adenium jest sukulentem o charakterystycznym grubym, u dołu najczęściej sporo szerszym pniu. Liście mięsiste, ułożone spiralnie na grubych gałązkach. Kwiaty duże, pojedyncze, najczęściej koloru różowego, jasno lub ciemno czerwonego.
Uprawa:

Stanowisko jasne, ciepłe, słoneczne ale w okresie największych upałów należy chronić roślinę przed bezpośrednim nasłonecznieniem, w normalnych ilościach roślina lubi słońce. W okresie od wiosny do końca lata roślina wymaga systematycznego podlewania, nie należy jednak przesadzać z wodą. Jak każdy sukulent posiada zdolności do gromadzenia wody. Lepiej podlewać za mało niż przesadzić z wodą, zbyt duża ilość wody powoduje gnicie korzeni. W okresie zimowym ograniczamy podlewanie. Ziemia przepuszczalna, najlepiej zakupić w sklepie ogrodniczym specjalną ziemię do kaktusów i sukulentów. W razie potrzeby przesadzamy roślinę wczesną wiosną. Od marca do sierpnia nawozimy. Rozmnażanie przez wysiew nasion wczesną wiosna lub z sadzonek. Młode sadzonki wsadzamy do mieszaniny torfu z piaskiem, niedopuszczając do przeschnięcia gleby. Młode rośliny dość szybko i łatwo ukorzeniają się. Najlepszym okresem sadzonkowania jest wiosna. W miejscu o małej ilości światła adenium mniej intensywnie kwitnie.
Zastosowanie:

Łatwa w uprawie roślina doniczkowa.
Kwitnienie:

Adenium kwitnie od kwietnia do września.
Uwagi:

Róża pustyni ma biały bardzo trujący sok.

Fatsja, Fatsja japońska, Fatsia japonica

Opis:

Fatsja japońska pochodzi z Japonii i należy do rodziny araliowatych. W naturalnych warunkach roślina osiąga wysokość do 4-5 metrów, w uprawie domowej osiąga wysokość do jednego metra. Lisie długoogonkowe, dłoniaste, zazwyczaj 5-9 klapowe. Szerokość liści dochodzi do 30 centymetrów, zawsze błyszczące stanowią główną wartość dekoracyjną rośliny.
Uprawa:

Stanowisko w uprawie fatsji powinno być jasne, o dużej ilości światła ale bez bezpośredniego nasłonecznienia. Optymalna temperatura uprawy powinna mieścić się w przedziale 15 – 25 ºC. W okresie letnim można wystawić roślinę na taras lub do ogrodu. Podlewanie intensywne w okresie wiosenno – letnim kiedy roślina wypuszcza nowe pędy, w zimie ograniczamy podlewanie, nie dopuszczając jednocześnie do zaschnięcia bryły korzeniowej. W okresie intensywnego wzrostu zalecane jest regularne nawożenie uniwersalnymi nawozami do roślin doniczkowych. Ziemia standardowa do roślin domowych. Młode rośliny fatsji japońskiej wymagają corocznego przesadzania, starsze egzemplarze przesadzamy co 2 – 3 lata. Najprostszym sposobem rozmnażania rośliny jest wysiew nasion bezpośredni po ich zbiorze. Nasiona mają dość krótki okres kiełkowalności.
Zastosowanie:

Niezwykle wytrzymała na niesprzyjające warunki roślina doniczkowa, stosowana do uprawy domowej. Doskonale nadaje się na dekorację restauracji, biur, sklepów i hal wystawowych. W okresie letnim możemy uprawić w pojemnikach na zewnątrz.
Kwitnienie:

Dość rzadko kwitnie w uprawie domowej. Kwiaty zielono – białe, zebrane w baldachy pojawiają się w okresie zimowym.
Zimowanie:

Roślina wrażliwa na mróz, optymalna temperatura zimowania powinna mieścić się w przedziale 12-18ºC.
Uwagi:

Roślina potrzebuje dożo światła, ale należy ją chronić przed promieniami słonecznymi.

Figowiec Benjamiński, (Beniaminek) - Ficus Benjamina

* Figowiec Benjamiński, (Beniaminek) - Ficus Benjamina

Opis:

Figowiec benjamiński jest jednym z najpopularniejszych przedstawicieli Fikus, które liczą ponad 1000 gatunków, pochodzących z podzwrotnikowej Azji, Indonezji, Australii i Afryki. Ten gatunek figowca, w Indiach osiąga olbrzymie rozmiary, osiągając nawet 30 metrów, charakteryzując się rozłożystą koroną. Dostępne w naszych warunkach odmiany fikusa benjamińskiego, charakteryzują się pięknymi, drobnymi, skórzastymi, błyszczącymi i owalnospiczastymi liśćmi o jednolitym odcieniu, pofałdowanymi lub nakrapianymi białymi, jasnozielonymi plamkami oraz wygiętymi pędami. Do najcenniejszych odmian tego gatunku, o małych wymaganiach możemy zaliczyć: ‘Exotica’- liście drobne, błyszczące, silny wzrost; ‘Gold King’ o liściach z żółtymi przebarwieniami, ‘Natascha’ o karłowatych rozmiarach.
Uprawa:

Figowiec preferuje jasne, ciepłe i przewiewne stanowiska, choć musimy pamiętać, że nie toleruje bezpośredniego nasłonecznienia. Temperatura uprawy latem powinna wynosić około 20ºC. W literaturze przedmiotu najczęściej podaje się temperaturę rzędu 15-20ºC w okresie letnim a w zimowym, gdy przechodzi w stan spoczynku 12-15ºC, choć zdrowa roślina, będąca cały czas na jednym miejscu znosi również wyższe temperatury. Zbyt niska temperatura może spowodować uszkodzenia. Podłoże- substrat torfowy lub ziemia znormalizowana z dodatkiem torfu pH- 6-6,8. Przy pielęgnacji należy uważać na przelanie, które kończy się zrzucaniem liści. Od początku okresu wegetacji, aż do września podlewanie obfite, nie można dopuścić do przeschnięcia, stale trzeba utrzymywać umiarkowaną wilgotność. Zimą podlewanie znacznie ograniczamy. Oprócz podlewania, zaleca się również zraszanie, za wyjątkiem okresu spoczynku. W okresie wzrostu nawozimy, co 14 dni zimą ograniczamy do comiesięcznego zabiegu. Przesadzania dokonujemy wczesną wiosną, wówczas, gdy korzenie całkowicie przerosną ziemię w doniczce. Fikus benjamina rozmnażamy z sadzonek wierzchołkowych lub odkładów. Sadzonki ukorzenia się dość łatwo, lecz wymagają ciepłej mnożarki: 25-35ºC. Najczęściej jako sadzonki używa się kawałków pędów z jednym oczkiem (śpiącym) w kącie ogonka liściowego. Pęd ucinamy 1 cm nad i 1 cm pod oczkiem i nie usuwamy liści, ani ogonka liściowego.
Uwagi:

Owoce figowca, mimo że, są niepozorne, są trujące i mogą powodować niekiedy podrażnienia skóry. Benjaminek jest podatny na mszyce, tarczniki, wełnowce, przędziorki i wciornastki. Autor opisu – Sargon.

Szczypiorek

Częścią jadalną szczypiorku są cienkie, delikatne liście, które zawierają witaminę C, prowitaminę A i olejki eteryczne. Szczypiorek jest bogatym źródłem soli mineralnych (potasu, sodu, wapnia, magnezu, fosforu). Olejki eteryczne nadają mu specyficzny smak i zapach. Jest popularną przyprawą kuchenną, która ze względu na łatwość uprawy może być spożywana w stanie świeżym przez cały rok.

Szczypiorek ma małe wymagania klimatyczne i glebowe. Dobrze rośnie w temperaturze 15 stopni C, na stanowisku półcienistym, w glebie o umiarkowanej wilgotności. Na glebie suchej ? rośliny oprócz mniejszego przyrostu masy zielonej, wytwarzają liście mniej soczyste i ostrzejsze w smaku.

Szczypiorek udaje się na wszystkich typach gleb w miarę żyznych i umiarkowanie wilgotnych, najlepiej jednak rośnie na glebach piaszczysto-gliniastych, o dużej zawartości próchnicy. Odczyn gleby dla szczypiorku powinien być obojętny - jeśli jest kwaśny - należy glebę zwapnować.

Szczypiorek jest rośliną trwałą i zajmuje to samo miejsce przez kilka lat. Dlatego wymaga stanowiska bardzo dobrze odchwaszczonego, zwłaszcza bez perzu, który bardzo łatwo przerasta kępy szczypioru i wówczas trudno go usunąć. Szczypiorek korzystnie reaguje na nawożenie organiczne.

Szczypiorek można uprawiać z siewu wprost do gruntu, z rozsady i z podziału kępek. Przy uprawie z siewu bezpośrednio do gruntu nasiona wysiewa się na przełomie marca i kwietnia lub w lipcu. W uprawie z rozsady nasiona wysiewa się w marcu do skrzynki. Skrzynka powinna być ustawiona na parapecie okiennym w temperaturze około 10 stopni. Ziemia powinna by c umiarkowanie podlewana. W maju rozsadę sadzi się na miejsce stałe, po kilka roślin w jedno miejsce.

Przez podział kępek szczypiorek rozmnaża się na wiosnę lub w sierpniu. Istniejące już parę lat kępki wykopuje się i każdą dzieli na kilka części. Plonowanie szczypiorku można przyspieszyć o 1-3 tygodni przez przykrycie zagonu folią perforowaną lub niskim tunelem foliowym w połowie marca po rozmarznięciu gleby. W czasie wegetacji należy szczypiorek przycinać, a przynajmniej usuwać pędy kwiatowe.


http://abcogrodnika.blogspot.com

wtorek, 26 kwietnia 2011

Aloes - kaktus który leczy

Autorem artykułu jest Miłosz Gądziak



Aloes to roślina o właściwościach leczniczych, która coraz częściej stosowana jest w produkcji kosmetyków i leków. Działanie tego kaktusa korzystnie wpływa na układ nerwowy jak i trawienny.

Aloes - kaktusy o właściwościach leczniczych

Aloes jest jednym z gatunków sukulentów, często hodowany w doniczkach na parapetach, ale może rosnąć i w ogrodach. Często uprawiany - bowiem ma wiele właściwości leczniczych, często jest także składnikiem kosmetyków. Jest rośliną o mięsistych, rozgałęzionych pędach, z woskowatym nalotem. To właśnie grube liście zawierają substancję, łagodzącą skutki oparzeń i nawilżającą skórę. W lecznictwie wykorzystywany jest sok z aloesu - stosowany na rany przyspiesza proces gojenia. Najczęściej pozyskiwany jest jednak miąższ z aloesu - po obraniu liści ze skóry i po dalszej obróbce otrzymywany jest miąższ. Naturalny miąższ z liści aloesu doskonale wpływa na zdrowie układu trawiennego, bogaty w wiele odżywczych składników, a spożywany regularnie przyczyni się do wzmocnienia i poprawy kondycji całego organizmu.

Dodatkowo roślina ta: przywraca równowagę w organizmie, zburzoną przez nieprawidłowe odżywanie się, oczyszcza więc organizm, regeneruje układ nerwowy, poprawia krążenie krwi. A jak zatem uprawiać ten gatunek kaktusa ? Aloes wymaga słonecznego stanowiska oraz dostępu świeżego powietrza. Zimą należy podlewać go rzadko, a ogólnie podlewać go należy tylko wówczas, gdy ma suche podłoże. Możemy dodatkowo nawozić go nawozem dla kaktusów, by wspomagać jego wzrost. Warto także pamiętać, że zbyt ciepłe miejsce zimowania i zbyt wilgotne może spowodować choroby i szkodniki - mogą pojawić się mszyce i wystąpić gnicie, dlatego dobrze jest zadbać o odpowiednie miejsce również w okresie spoczynku.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Co wybrać do ogrodu – meble drewniane czy plastikowe?

Autorem artykułu jest Ola Kowalska



Każdy z nas chce mieć piękny ogród. Zadbany, wypielęgnowany, bogaty w roślinność, kwiaty, drzewa, ale i nie tylko. Ogród to przecież także meble i inne akcesoria ogrodowe, które tak samo jak w domu meble i dodatki mogą tworzyć wystrój naszego pomieszczenia, a w tym przypadku naszej przestrzeni zewnętrznej.

Główny wybór, jaki mamy to zdecydowanie się na akcesoriów drewnianych lub akcesoriów plastikowych. Oba wyjścia mają swoje wady i zalety. Warto je dobrze rozważyć, zanim podejmiemy decyzję.

Plastik był w modzie jeszcze w ubiegłym wieku. Doceniono jego lekkość, a jednocześnie wytrzymałość. Do głównych zalet zaliczylibyśmy więc łatwość w przechowywaniu i pielęgnacji – nawet zimą. Krzesła i stół ogrodowy wykonane z plastiku można schować do piwnicy, odłożyć na balkon, zawinąć w folię i sięgnąć po nie dopiero latem. Takie meble sę też tanie.

Czy mają więc jakieś wady? Jak powiedziałam na początku plastik w ogrodzie był szałem ubiegłego wieku. Teraz uważany jest raczej za niezbyt elegancki element ogrodu, tanie niekiedy szpecące jego wyposażenie. Mimo udoskonalenia produkcji plastikowych mebli ogrodowych nie są one tak wytrzymałe jak meble drewniane.

Jeśli mówimy więc o trwałości na lata, dobrym i eleganckim wyglądzie ogrodu warto więc pomyśleć o drewnianych akcesoriach ogorodwych. Altance, która latami będzie cieszyć oczy, huśtawce, na której nasze dzieci i ich dzieci będą wesoło spędzać czas, donicach, stołach i krzesłach drewnianych, które nadadzą naszemu ogrodowi niezwykłej wirtuozerii.

Ze względu na nie zawsze nieskie ceny tego typu wyposażenia ogrodowego warto wybrać najlepsze dostępny na rynku produkt, tak by maksymalnie wykorzystać zalety, jakie oferuje. Warto też postarać się o to, by firma, od której akcesoria, altany ogrodowe czy meble drewniane zakupimy, zaoferowała nam także ich instalację. Ponadto powinniśmy też uzyskać informacje dotyczące impregnacji.

Gdy znajdziemy już taką ofertę, warto ją porównać z ofertą mebli plastikowych i pamiętając o tych kilku powyższych czynnikach, wybierzmy to, co dla nas najlepsze.

Znajdż najlepsze meble do ogrodu dla siebie!

---

Altany ogrodowe


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jaki grill wybrać do ogrodu ?

Autorem artykułu jest Tomasz R.



Jeszcze kilka lat temu wystarczyła nabyć najprostszy grill w sklepie, a jak już miał kółka, to w ogóle był doskonały, ławki ogrodowe, stolik i „system" ten mógł doskonale służyć i obsługiwać spotkania przy grillu przez wiele sezonów.

Jednak coraz częstsze grillowanie na własnych ogrodach przydomowych spowodowało, że grille stacjonarne, budowane Jaki grill wybrać do ogrodu ?samodzielnie, czy zamawiane stały się równie popularne, co tradycyjne blaszaki.
Jakiego zatem dokonać wyboru ?
Bawić się w zabudowywanie grilla przydomowego, czy raczej zakupić blaszany ?

Prześledzimy zatem sytuacje na rynku i opiszemy najczęściej wybierane typy grillów.

Grill blaszany, przenośny - dalej najbardziej popularny i dostępny na rynku. Najprostszą wersję, która często jest kupowana na wyjazdy można już nabyć za kilka, kilkanaście złotych. Są też jednak wersje o wiele bardziej rozbudowane. Najprostszy grill blaszany to palenisko, kratka i nóżki, na których stoi. Bardziej rozbudowane wersje, posiadają pokrywki, które umożliwiają regulacje przepływu dymu i wędzenie, a także specjalne paleniska, które pozwalają na regulowanie jego wysokości i przepływu powietrza. Oczywiście dostępne są wersje np. z chromowanymi uchwytami, które podkreślają wysoki poziom wykonania grilla.

Grill wmurowany - coraz większym zainteresowaniem cieszą się grille stacjonarne, które nadają ogrodowi dużo smaku, jeżeli są odpowiednio dobrane. Mogą być one tworzone z kamieni zespolonych betonem, cegieł, pustaków, materiałów ceramicznych i innych specjalnie wytwarzanych do produkcji grilli stacjonarnych. Często do grilli wmurowywanych można zakupić cały zestaw ogrodowy np. ławki ogrodowe, stół ogrodowy, etc.
Grille stacjonarne mają tą niewątpliwą zaletę, że są bardzo trwałe, dobrze wykonane, a do tego prezentują się bardzo efektownie. Jeżeli często organizujemy grille, czy jak kto woli barbecue we własnym ogrodzie, to warto się zastanowić nad takim właśnie rozwiązaniem.

Grille gazowe - bardzo mało znane jak do tej pory na rynku polskim, natomiast dość często spotykane w Stanach zjednoczonych. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy są stacjonarne, czy przenośne, ponieważ ze względu na swoją wielkość są raczej kłopotliwe w transporcie.
Jak sama nazwa wskazuje, zamiast palenisk ana węgiel, brykiet etc. znajdują się w nim palniki gazowe zasilane z butli gazowy. Pozwalają na niemalże beztłuszczowe opiekanie, często mają też automatycznie obracany rożen i oczywiści regulację siły płomienia. To są już grille dla prawdziwych maniaków jedzenia na świeżym powietrzu, chociaż trzeba pamiętać, że to bardziej połączenie grilla z kuchenka gazową.

Jak widać oferta chociaż dość prosto podzielona jest bardzo ciekawa i bogata. Popularność grilli wmurowywanych wydaje się stale rosnąć, ale wcale nie oznacza to, że grille przenośne odchodzą do lamusa. Wręcz przeciwnie, również sprzedają się świetnie. Wszystko to z powodu coraz częstszych grilli organizowanych na polskich ogrodach, łąkach, ośrodkach letnich. Dla wielkich fanów profesjonalnego grillowania przygotowane są też grille gazowe, zatem każdy z nas znajdzie coś dla siebie.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Mulczowanie - sposób na bardziej zieloną trawę

Autorem artykułu jest Liszyn



W ogrodzie naszych marzeń trawa rozciąga się jak zielony dywan - bujny, gęsty i równo przycięty. W rzeczywistości jednak obrazek ten może wyglądać nieco inaczej. Podręczniki mówią, że tajemnica tkwi w nawożeniu, nawilżaniu i odpowiedniej pielęgnacji. Jednak zazwyczaj zapominają wspomnieć, że jest inna łatwiejsza droga - mulczowanie.

Dobry rezultat wymaga zazwyczaj podjęcia kilka kroków: koszenia, zbierania i usuwania ścinków, podlewania i nawożenia. Nowoczesne kosiarki upraszczają ten proces, tak aby można było kosić i nawozić równocześnie. Podczas jednej czynności woda zostaje zatrzymana przy korzeniach trawy, aby trawnik mógł dłużej obyć się bez wody. Sekretem jest unikalna technologia mulczowania- Multiclip.
W ciągu kilku dni ścinki trawy ulegają rozkładowi, stając się naturalnym nawozem, a ponieważ odpada etap zbierania, koszenie jest prostsze i szybsze. Choć prace ogrodowe zajmują minimum czasu, można konkurować z sąsiadami o najlepszy trawnik na osiedlu.
Nowoczesny system Multiclip działa dzięki specjalnie wyprofilowanym nożom i aerodynamicznej obudowie, która tłumi hałas. Ścięta trawa wiruje wewnątrz obudowy, gdzie zostaje drobno pocięta. Ścinki trawy znikają pomiędzy źdźbłami trawnika i dostarczają dodatkowej wilgoci. W kolejnym etapie ścinki ulegają rozkładowi i zmieniają się w naturalny nawóz.
Pięć zalet systemu Multiclip:
Mniej podlewania. Drobne ścinki trawy tworzą cienką, bogatą w wilgoć warstwę na trawniku. To w całkowicie naturalny sposób zapewnia nawilżenie korzeniom trawy, więc nie trzeba jej tak często podlewać.
Można też zmulczować liście. Przy użyciu Multiclip to samo można robić jesienią, gdy liście opadną - spraw, że w cudowny sposób znikną dzięki paru ścinkom trawy.
Oszczędza czas i pieniądze. Nie musisz zbierać i przewozić albo kompostować skoszonej trawy. A cała praca zajmuje 70 procent dotychczasowego czasu.
Mniej paliwa i emisji spalin. Zużycie paliwa i emisje są niższe o około 30 procent, na czym korzysta zarówno planeta, jak i twój portfel.
Poziom hałasu jest niski, ponieważ w korpusie nie ma otworów, w przeciwieństwie do maszyn zbierających.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Paprocie

Autorem artykułu jest Andrzej K



Jak pewnie widzicie po tytule, ten artykuł mówić będzie o paprociach i ich związku z pięknem ogrodu. Paprocie to wspaniałe rośliny i, choć dość łatwe w hodowie, upiększą każdy ogród.

Dzielenie i sadzenie

Jeżeli mamy w swoim ogrodzie duże paprocie pod koniec zimy należy podsypać pod nie pięciocentymetrową warstwę ziemi liściowej lub dobrze rozłożonego kompostu. Dzięki tej ściółce gleba utrzyma, a paproć będzie wymagała podlewania jedynie podczas suszy. Gdy paproć jest zbyt duża, na wiosnę należy ją podzielić. W tym celu wykopujemy kępę i przecinamy na dwie części piłką, a jeżeli jest bardzo duża, dzielimy ją za pomocą dwóch par wideł, wbijając widły w środek kępy tyłem do siebie, następnie odwodzimy trzonki tak aby bryła rozpadła się na dwie części lub dzielimy na tyle ile potrzebujemy. Rozdzielone części paproci sadzimy w wybranych zakątkach ogrodu.

Wiosenne porządki

Nie przycinamy starych paproci jesienią ani zimą, ponieważ liście osłaniają podstawę roślin przed mrozami, a poza tym są dekoracją podczas zimy. Z wycięciem czekamy do wiosny, gdy rozwiną się już młode liście. Paprocie preferują zacienione miejsca i wilgotną glebę.

Wilgotny mikroklimat

Egzotyczne paprocie doniczkowe, wymagają wilgotnej atmosfery, ustawiamy więc doniczki na podstawkach wypełnionych mokrym żwirem lub glinianymi kulkami i podczas każdego podlewania spryskujemy liście letnią wodą wytwarzając w ten sposób mikro klimat.

Paproć polystichum

Rozmnażanie

Na jesieni ścinamy zdrowy liść i pozostawiamy go na kartce papieru przez 2-3 dni do wyschnięcia. Po tym czasie kartka powinna się pokryć drobnym pyłem zarodników. Napełniamy doniczkę wilgotną wyjałowiałą glebą lub dobrze rozłożonym kompostem i ustawiamy ją na podstawce z wodą. Delikatnie odsuwamy liść, zbieramy zarodniki, Najlepiej do tego celu nadawał się będzie nóż, na ostrze noża nabieramy odrobinę zarodników i rozsiewamy je na podłoże w doniczce. Po wysianiu zarodników przykrywamy doniczkę samoprzylepną folią lub szklanką. W ten sposób gleba utrzyma wilgoć przez cały czas. Ustawiamy doniczkę na podstawce wypełnioną wodą. W zależności od odmiany po trzech, a najpóźniej dwunastu tygodniach pojawią się sercowate przedrośla. Zdejmujemy wówczas osłonę, aby ułatwić przepływ powietrza. Gdy rośliny podrosną na tyle że będzie je ująć w palce, rozsadzamy je pojedynczo do doniczek z wilgotnym kompostem i oczekujemy na efekty naszego dzieła.

---

Po więcej informacji na ten i inne tematy zapraszamy na nasz blog: http://drzewki.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ogród w kwiatach przez cały rok

Ogród w kwiatach przez cały rok

Autorem artykułu jest Andrzej K



W tym artykule postanowiłem opowiedzieć wam o swoich doświadczeniach, dotyczących hodowli roślin. Czy wy też mieliście problemy z przechowaniem i sadzeniem roślin. Nie bójcie się już. Po przeczytaniu tego artykułu wszystkie wasze problemy znikną!

Przechowywanie nasion

Nie wykorzystane nasiona z torebki można przechować. Należy je zawinąć w folię aluminiową i trzymać w hermetycznie zamkniętym pojemniku lub szczelnie zakręconym słoiku w zimnym pomieszczeniu np. w lodówce na półce przeznaczonej na warzywa. Torebki z nasionami układamy w kolejności terminu siewu. W ten sposób nie zapomnimy wysiać ulubionej rośliny.

Wilgotność po wysianiu nasion

Po wysiewie nasion pojemnik lub doniczkę z nasionami przykrywamy kawałkiem szkła, aby utrzymać wilgotność kompostu. Jeżeli pojemniki stawiamy w ciemnym ciepłym miejscu w celu wspomożenia kiełkowania, należy pamiętać, aby wystawić je na światło, gdy pojawią się siewki. W przeciwnym razie siewki będą wybujałe. Następnego dnia, po pojawieniu się siewek, należy zdjąć szyby. Nasiona takich roślin jak begonie, lobelie i petunie powinny być wysiewane na powierzchni, ponieważ do wykiełkowania potrzebują zarówno ciepła, jak i światła. Kiedy wyrosną, przykrywamy je cienką warstwą wermikulatu do nasion.

Pomaganie naturze

Jeżeli chcemy, aby byliny lub rośliny jednoroczne same się wysiały, rozkopujemy glebę poniżej drzew lub krzewów w miejscach, w których miały by rosnąć. Kiedy nasiona są prawie dojrzałe, wieszamy pęki bylin na gałęziach. Nasiona będą opadały a wiatr je będzie rozsiewał. W ten sposób łatwo jest rozsiewać np. niezapominajki, maki czy czarnuszkę. Nasiona rozsiewane przez byliny i rośliny jednoroczne po letnim kwitnięciu kiełkują w jesieni i na przyszłą wiosnę. Wypatrujemy więc siewek na kwiatowych grządkach i przenosimy je ostrożnie w nowe miejsca albo pozwalamy im rosnąć tam gdzie się wysiały.

---

Zpraszamy serdecznie na stronę: http://drzewki.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 19 kwietnia 2011

Rośliny egzotyczne w doniczkach

Autorem artykułu jest matyjasz



Z pewnością wiele osób zastanawia się nad tym, czy w panujących w Polsce warunkach klimatycznych można posadzić i zająć się hodowlą roślin egzotycznych.

Warto wiedzieć przede wszystkim o tym, że idealnym miejscem na hodowanie roślin egzotycznych jest ogród zimowy, w którym można pielęgnować także cytrusy i rośliny uprawne. Do najpopularniejszych zimowych roślin należą pnącza oraz rośliny o zwieszających się pędach, takie jak bluszcz, jaśmin, a także figowiec Beniamina, chińska róża i fiołek afrykański. Jednak wiele osób marzy także o posiadaniu egzotycznych roślin w domu, w doniczkach ustawianych na parapecie. Jedną z takich niezwykle egzotycznych roślin doniczkowych jest Bawełna, czyli „Gossypium hirsutum". Roślina ta latem i jesienią zachwyca dużymi różowymi bądź kremowożółtymi kwiatami, natomiast po przekwitnięciu ich wielką ozdobą są białe, wełniste owocostany, które nadają pomieszczeniom wyjątkowo oryginalny wygląd.
Kolejną egzotyczną rośliną, którą można hodować w doniczkach jest Granat miniaturowy „Punca Granatum nana", która pokrojem zbliżona jest do drzewka bonsai. Oprócz wspaniałych kwiatów, roślina ta posiada także duże jadalne owoce. Zaletą tej rośliny jest także to, że można go sadzić praktycznie o każdej porze roku, warto pamiętać także o tym, że należy ją często zasilać nawozami.
Inną egzotyczną rośliną doniczkową, która zachwyca wspaniałymi kwiatami jest Bieluń Surmikwiat „Balerina". Warto pamiętać o tym, że nasiona rośliny kwitną już po trzech miesiącach od jej wysiania, a od lipca pojawiają się na jej gałązkach okazałe trąbkowate kwiaty w białej, żółtej oraz fioletowej barwie.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Poradnik: Jak zagospodarować balkon

Autorem artykułu jest Ola Kowalska



Balkon to nasz mini-ogród, natura w zasięgu ręki. Sama konstrukcja sprawia, że balkon, to połączenie tego co na zewnątrz z naszym donem, mieszkaniem.

Balkon to nasz mini-ogród, natura w zasięgu ręki. Sama konstrukcja sprawia, że balkon, to połączenie tego co na zewnątrz z naszym donem, mieszkaniem. W takim środowisku rośliny mogą lepiej kwitnąć niż w domu, a warzywa nawet wydawać plony. Jak zatem mądrze zaplanować balkon i co na nim umieścić?

Zacznijmy od wyposażenia. Najlepiej zająć się na początku elementami niezbędnymi i wybrać donice, skrzynki na rośliny, kratki na rośliny pnące (ich liczba i wielkość zależy od roślin, jakie będziemy uprawiać). W dalszej kolejności możemy dobrać elementy, które gwarantować nam będą wygodę (stół, krzesła), następnie rzeczy odpowiadające za estetykę (ozdoby na kratkę balkonową, suszone kwiaty, figurki etc). Za pomocą tych trzech głównych grup możemy utworzyć na balkonie jedną spójną całość.

Natura martwa to jednak nie wszystko na balkon. To tylko punkt wyjścia do wprowadzenia natury ożywionej. I tu możemy wybierać z kilku głównych grup:

a) kwiaty – wybór jest ogromny, ale najlepiej zdecydować się na te bezpieczne (sprawdzone gatunki, obficie kwitnące i skutecznie opierające się niekorzystnym warunkom pogodowym) rośliny, jak stokrotki, niecierpki, niezapominajki, goździki, hortensje;
b) warzywa – najpopularniejsze warzywa na balkon to pomidory i cebula; obie rośliny nie są trudne w uprawie, jednak trzeba pamiętać, że pomidory wymagają odpowiedniej temperatury i nie można pozwolić, by dopadły je przymrozki;
c) zioła – własna kompozycja ziół to skrab w kuchni; będą miały one praktyczne zastosowanie, wybierzmy zatem do skrzynek tylko te zioła, które lubimy (według uznania: czosen, bazylia, oregano, koperek itp.);
d) duże rośliny – tu znaleźć się mogą rośliny “krzewiaste” jak bukszpan czy też drobne iglaki; dobre na duży balkon lub taras;
e) pnącza – bluszcz i nie tylko, to wielce praktyczna roślina: ocieni/ochłodzi mieszkanie w zbyt słoneczne dni, a w połączeniu z kratką balkonową pozwoli utrzymac balkon bardziej prywatnym miejscem (zwłaszcza, jeśli sąsiaduje z nami blisko inny balkon),

Mając już zbiór podstawowych elementów potrzebnych do urządzenia balkonu, należy jeszcze dodać, jak pielęgnować nasze wspaniałości. A warto pamiętać, że dbanie o rośliny to duża część posiadania pięknego balkonu. Chodzi tu głównie o regularne podlewanie I nawożenie, a raz w roku konieczne jest przesadzenie. Rośliny na balkon są bardziej uzależnione od zmian klimatu niż te które mamy w domu, trzeba o nie dbac wyjątkowo dobrze, jednak efekty powinne być lepszy niż w przypadku roślin hodowanych w domu.

Porady te pomogą nam urządzić balkon i uniknąć błędów ogrodniczych.

---

Altany ogrodowe


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Łazienka z roślinami

Autorem artykułu jest Mirosław Mazur



Rośliny wypełniają naszą przestrzeń pozytywną energią nadając jej miękkości oraz przyjemnego uczucia kontaktu z naturą. Łazienka uważana za miejsce w którym oczyszczamy swój organizm a także i ciało dlatego jej aranżacja była skromniejsza od pozostałej części domu.

Obecnie estetyka łazienki jest równie ważna tak jak innych pomieszczeń. Duże, przestronne łazienki posiadają dosyć miejsca aby w nich ustawić rośliny która swoją zielenią będą przełamywały wystrój i sztywną aranżację łazienki. Zastosowanie kafelek ceramicznych w łazienkach sprawia że jest ona zimna dlatego jej kolorystyka obecnie dosyć często wzbogacana jest w różne elementy dekoracyjne o jaskrawych kolorach. Ceramiczne kafelki przeżywają również swój renesans kolorystyczny dzięki czemu jej przestrzeń już nie są one biała lub szara. Ustawiając w odpowiednich miejscach mieszkania czy domu kwiaty mieszkańcy mniej chorują a także, co najważniejsze w naszych czasach rzadziej dochodzi do kłótni pomiędzy nimi. Wystarczy spojrzeć na pomieszczenia biurowe. Są one białe sztywne i duszne. Po wprowadzeniu kwiatów w odpowiednie miejsca pracujący tam ludzie przyznają, że jest inaczej. Jest przyjemniej ponieważ zieleń roślin wpływa na naszą psychikę kojąco.


Dekorując łazienkę kwiatami doniczkowymi, powinnyśmy pamiętać o tym, że każda roślina potrzebuje do życia, choć trochę światła. Dobrze jest, więc, gdy łazienka posiada okno. Jeśli jednak go nie ma możemy również udekorować łazienkę pięknymi kwiatami, ale co kilkanaście dni powinniśmy je wystawić do dobrze oświetlonego pokoju na parę godzin, aby jak to mówią „złapać trochę promieni słonecznych. Obecnie w sprzedaży znajdują się specjalne żarówki imitujące promieniowanie słoneczne dzięki temu nie musimy poddawać kwiatów zabiegowi nasłoneczniania. Aranżacja łazienki z roślinami to wydzielone miejsca dla kwiatów na półkach lub w rogu i na suficie umieścić można odpowiednią żarówkę, która zapewni roślinie odpowiednie światło. Obecne oprawy oświetleniowe (modne i gustowne) bez problemów można zastosować do oświetlenia roślin, ponieważ nie będą one burzyły nowoczesnej aranżacji.

Kwiaty, które posiadają korzystne wibracje i możemy je z powodzeniem wykorzystać do łazienki to:

Skrzydłokwiat.

Skrzydłokwiat jest mało wymagający. Nie potrzebuje dużo światła, ale nie może obyć się bez wilgoci. Latem należy podlewać go 2-3 razy w tygodniu, zimą raz na tydzień. Podczas kwitnienia zasilamy nawozem płynnym, co 14 dni.

Pachypodium.

Pachypodium powinno stać w oknie łazienki, gdy mamy ciemną łazienkę i nie możemy jej tego zapewnić musimy na nią skierować odpowiednią żarówkę. Kocha ciepło i wilgoć.

Fittonia.

By mogła rosnąć Fittonia w łazience wystarczy jej zapewnić dużą wilgotność. Podlewamy ją 2 do 4 razy w tygodniu.

Platycerium.

Zwana jest pod nazwą „Łosie rogi”. Tak jak Fittonia nie potrzebuje dużo światła dlatego nadaje się wyśmienicie do łazienki. Platycerium Ma jednak inne wymagania. Lubi nawożenie i wilgotną ziemię. Dlatego podlewamy ją 2 do 4 razy w tygodniu.

Cissus.

Ten kwiat powinniśmy zraszać, co 2-3 dni. Nie znosi nadmiernego podlewania. Uwielbia natomiast ciepło. Najlepsza dla niej temperatura w łazience to 24 stopnie.

Odpowiednia aranżacja wnętrz powinna uwzględniać kwiaty w przestrzeni mieszkalnej ponieważ dzięki temu swoją zieloną barwą przełamują zimy nastrój kafelek ceramicznych i luster. Zieleń roślin uspokaja i koi nerwy co szczególnie jest ważne w obecnym „zaganianym” świecie.

Inne rośliny polecane do łazienki

dracena, fikus pnący, fitonia, kroton, maranta, paprocie, pokrzywiec, sagowiec, skrzydłokwiat, storczyki, syngonium, widliczka, zielistka.

Oczywiście oprucz kwiatów w łazience możemy urozmaicić jej wnetrze kolorami. Kolory możemy wykorzystywać do tworzenia spokojnych, kojących miejsc wypoczynku, albo tętniących emocjami pomieszczeń. Poszczególne barwy są nieodłączną częścią życia, bowiem wpływają na nasze zachowania, myśli i uczucia. Istnieje wyraźny związek pomiędzy naszą energią własną a tą, jaką stwarza kolor w otoczeniu. Stworzenie w pomieszczeniach odpowiedniego nastroju jest ważniejsze od roli, jaką mają one pełnić. Nie urządzajmy przecież jadalni tylko do jedzenia a raczej będzie to miejsce, w których będziemy chętnie przesiadywać i rozmawiać z rodziną. Kolor farby, jakiego użyjemy może wpłynąć na charakter pomieszczenia tak samo jak kształt i rozstawienie mebli. To właśnie on nadaje ogólną atmosferę pokoju i wpływa na to, jak zachowuje się w nim energia. Dzięki odpowiedniemu doborowi barw możesz również zwiększyć swoją wydajność w pracy, poprawić koncentrację, stać się bardziej kreatywnym.

Mirosław Mazur

---

Aranżacja wnętrz wykonywana jest przez biuro projektów feng shui przy ścisłej współpracy z architektem wnętrz.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Rośliny drapieżne, gratka dla hodowców

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki



Rośliny drapieżne cieszą się na przestrzeni lat niezmierną popularnością. Dzieje się tak nie tylko za sprawą ich atrakcyjnego wyglądu, lecz także dlatego, że mięsożerne rośliny wzbudzają wiele emocji.

Hodowla roślin drapieżnych nie należy jednak do najłatwiejszych, są to rośliny, które wymagają od hodowcy sporego zaangażowania i wiedzy dotyczącej uprawy. Niniejszy artykuł pragnę zadedykować wszystkim, których zachwycił urok takich okazów jak: muchołówka, dzbanecznik czy rosiczka i chcieliby rozpocząć ich uprawę lecz nie wiedzą jak się do tego zabrać.

Roślina mięsożerna posiada zdolność chwytania i pobierania z ciał ofiar potrzebnych jej składników. Ofiarami głównie są drobne zwierzęta, przeważnie owady i skorupiaki.

Są to rośliny które przeprowadzają proces fotosyntezy, natomiast rosną na glebach ubogich w azot i inne pierwiastki. Wszelkie minerały i związki chemiczne potrzebne im do życia nie są pobierane z gleby, lecz ze schwytanych i rozłożonych ofiar. Roślin mięsożernych absolutnie nie nawozimy.

Do chwytania i trawienia służą im specjalnie przekształcone liście. Mogą one przybrać postać między innymi dzbanków, pułapek zatrzaskowych, lepów.

Kolejną wspólną cechą roślin drapieżnych jest woda która stosuje się do ich podlewania. Jak już wspomniałem rośliny te nie lubią żadnych dodatkowych minerałów i związków chemicznych, więc powinniśmy podlewać je wodą destylowaną lub pochodzącą z filtra o odwróconej osmozie. W ostateczności może być to woda przegotowana.

Jednym z piękniejszych okazów mięsożercy jest muchołówka. Sadzonki tej rośliny można dostać w większości sklepów ogrodniczych. Posiada liście przekształcone w pułapki (tzw. liście pułapkowe), które wabią ofiary swoim słodkim nektarem oraz pięknym czerwonym ubarwieniem. Ubarwienie pułapki zależy od nasłonecznienia. Przy niedostatecznej ilości światła, wnętrze pułapki nie nabierze koloru. Pułapka składa się z 2 blaszek przypominających rzęsy, na których znajduje się 6 włosków czuciowych. Posiada drobne kwiaty, nie mniej jednak to nie one decydują o atrakcyjności tej rośliny.

Muchołówka wymaga podłoża o Ph od 3 do 5. Doskonała będzie mieszanka kwaśnego torfu (pozbawionego dodatków i nawozów), w połączeniu z gruboziarnistym piaskiem. Torf z piaskiem należy wymieszać w stosunku 2:1. Idealne stanowisko do uprawy muchołówki powinno być dobrze nasłonecznione i wilgotne. Roślina ta nie może być uprawiana w pomieszczeniu W, którym występuje zbyt suche powietrze. Dlatego też, szczególnie w okresie zimowym kiedy mieszkanie jest ogrzewane, warto jest przykryć doniczkę z rośliną plastikową kopułką, która pomoże utrzymać wilgoć.

Bardzo ważnym etapem w hodowli muchołówki, jest okres spoczynku rośliny. W okresie tym roślina musi być utrzymywana w temperaturze od 5 do 10 stopni Celsjusza. Jeżeli temperatura spadnie poniżej zera, muchołówka straci wówczas liście, które odrosną na wiosnę. Nie należy przekroczyć jednak temperatury 15 stopni, gdyż roślina wówczas nie przejdzie okresu spoczynku i nam zmarnieje.

---

T.G.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kwiatowe wróżby

Autorem artykułu jest Poczta Kwiatowa



Kocha, lubi, szanuje…dziewczynki obrywają listki akacji. Chcą wiedzieć, czy pierwsza miłość będzie szczęśliwa, czy On czuje to samo. Od zawsze, pragnąc poznać przyszłość, ludzie zwracali się do natury. Wiara w magiczną moc kwiatów sprawiła, że wiąże się z nimi wiele wróżb.
kwiatowe_wrozby1

Róża prawdę ci powie

Panny, które chciałyby poznać swoje szanse na zamążpójście powinny skorzystać z magicznych właściwości królowej kwiatów. Różę, koniecznie czerwoną, należy zerwać w czerwcu, o świcie. Następnie w kopercie z białego, czerpanego papieru schować symbole kojarzące się z małżeństwem, rodziną dziećmi. Aby wróżba była ważna, panna musi zalakować kopertę i odcisnąć na pieczęci serdeczny palec lewej dłoni. Tak przygotowana koperta, wraz z zerwanym kwiatem, powinna czekać w ukryciu na pełnię księżyca. Tej magicznej nocy panna powinna schować kopertę pod poduszkę i czekać na proroczy sen. Pomyślną wróżbę niesie sen o wodzie, polach, kwiatach, górach, szkle, dzieciach, rodzicach, muzyce organowej, srebrze lub księżycu. Oznacza on, że dziewczyna może już szykować suknię ślubną – stanie przed ołtarzem w najbliższym roku. Nieco dłużej będzie musiała poczekać jeśli przyśnią jej się olbrzymy, zwierzęta, ptaki, ryby, papier, lustro bądź słońce. Przed nią jeszcze pięć lat panieństwa. Na obrączkę nie powinna liczyć panna, która we śnie ujrzała dzwony, gady lub żołnierzy.

kwiatowe_wrozby2

Noc Perkunowych czarów

Tradycyjną porą wróżb było dla naszych przodków letnie przesilenie. 21 czerwca, w najkrótszą noc w roku, rozpalali ogniska, czcząc żywioły i naturę. Nocy tej patronował słowiański Bóg Perun, zwany także Perkunem. Tego dnia czary towarzyszyły ludziom już od rana. Każdy w rodzinie wybierał jedną z roślin: złocień, rojnik, rumianek, cząber, przymiotno. Kwiaty rozrzucano w izbie, przystrajano nimi pułap. Te, które nazajutrz rano były świeże, wróżyły zdrowie, szczęście, miłość, bogactwo. Zwiędnięte zapowiadały nieszczęścia.

Najważniejsze obchody rozpoczynały się wieczorem. Wróżono z ognia, z wody; najwięcej jednak czarów wiąże się z roślinami. O północy dziewczęta i chłopcy oblegali krzewy ligustru. Kocierpka, jak inaczej nazywano tę roślinę, to wysoki krzew, w czerwcu obsypany pachnącymi kwiatami. Wróżyć można było z tego, który miał co najmniej siedem lat. Każdy, kto z zamkniętymi oczami zerwał trzy kwiatki ligustru, miał zapewnione powodzenie i mógł liczyć na spełnienie najskrytszych marzeń.

Szczęście lub niepowodzenie można było też wywróżyć z… cebuli. Należało pilnie obserwować dwie cebule, z których jedna oznaczała nieszczęście, a druga korzystne zmiany. Ta, której szczypiorek rano 22 czerwca był wyższy i bujniejszy, zdradzała tajemnice przyszłości. Wróżba ta pozwalała także wybrać między kilkoma adoratorami.

Zakochani, niepewni czy ich uczucia są odwzajemnione, sięgali po krzaczki cząbru. Stawiali je blisko – roślina po lewej stronie oznaczała pannę, po prawej – kawalera. Gdy krzaczki połączyły się, wróżyło to rychłe małżeństwo. Zwiędnięcie rośliny zapowiadało śmierć.

kwiatowe_wrozby3

W domowym zaciszu

Magia kwiatów wciąż działa, choć nie żyjemy już tak jak nasi przodkowie, w ścisłym związku z naturą. Dlatego tak popularna jest obecnie karciana wróżba kwiatowa. Wywodzi się z wiktoriańskiej Anglii, gdzie kwiatom towarzyszyły skomplikowane rytuały towarzyskie; odpowiednio skomponowanym bukietem można było powiedzieć niemal wszystko. Talia 40 kart przypomina nieco tarota. Każdej roślinie przypisane jest szczególne znaczenie: Werbena to zemsta, mak – sny i iluzje; róża symbolizuje wpływową osobę. Kwiatowa wyrocznia pozwoli uzyskać odpowiedzi na trudne pytania dotyczące przyszłości. Jest też interesującym dodatkiem do tradycyjnych wróżb andrzejkowych.
---

www.pocztakwiatowa.pl Niniejszy artykuł może być kopiowany i przedrukowywany wyłącznie w niezmienionej postaci - dotyczy to także wszystkich linków w tekście.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Świeże kwiaty na dłużej

Autorem artykułu jest Poczta Kwiatowa



Lubisz dostawać kwiaty? Czy wiesz jednak jak należy o nie dbać aby jak najdłużej cieszyły oko swoją świeżością?
Świeże kwiaty na dłużej

1. Kwiaty należy niezwłocznie włożyć do czystego naczynia z wodą, najlepiej z odżywką przedłużającą trwałość i świeżość kwiatów.

2. Woda powinna być zmieniana tak często, jak szybko ulega zmętnieniu.

3. Wskazane jest codzienne uzupełnianie poziomu wody, gdyż niektóre rośliny pobierają jej duże ilości.

4. Dolne liście, które są zanurzone w wodzie najlepiej usunąć z łodygi, dzięki temu woda zachowa świeżość na dłużej, a kwiat będzie pobierał mniejszą jej ilość i nie ulegnie tak szybko procesowi gnicia.

swieze_kwiaty

5. Łodyga kwiatów powinna być przycięta skośnie do wysokości około 1 – 3 cm, nie należy łamać ani zgniatać łodygi.

6. Kwiaty nie lubią miejsc nasłonecznionych, przeciągów, nie należy stawiać ich przy kaloryferze lub w pobliżu półmisków z owocami. Najlepszym miejscem, które zapewni im dłuższą żywotność jest chłodne pomieszczenie.

7. Kwiaty nie powinny być ściśnięte, włóżmy je do wazonu o odpowiedniej dla nich średnicy.

8. Każda roślina doniczkowa wymaga szczególnej i specyficznej opieki, najlepiej więc sprawdzić informacje dotyczące pielęgnacji u florysty lub w ogólnodostępnych materiałach, dotyczących pielęgnacji konkretnego gatunku.
---

www.pocztakwiatowa.pl Niniejszy artykuł może być kopiowany i przedrukowywany wyłącznie w niezmienionej postaci - dotyczy to także wszystkich linków w tekście.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Przesadzanie kwiatów

Autorem artykułu jest Poczta Kwiatowa



Po co? I komu to w ogóle jest potrzebne?

Kwiaty doniczkowe, którymi często w ogromnych ilościach umilamy sobie wnętrza naszych mieszkań wymagają od nas czasem również poświęcenia, odrobiny czułości oraz odpowiedniej pielęgnacji. Przesadzanie to po podlewaniu najważniejszy zabieg, jaki możemy zrobić dla naszej domowej roślinności.

Roślinny doniczkowe muszą być przesadzane, ponieważ po jakimś czasie nie dają rady egzystować w dotychczasowych warunkach. Roślinapotrzebuje wówczas większej ilości ziemi i czasem większej doniczki. Ponieważ po pewnym czasie ziemia traci pulchność, zmienia się jej odczyn - jednych składników zaczyna glebie brakować, drugich jest z kolei aż nadto. Gromadzą się w niej osady pozostawiane przez używaną do podlewania wodę i nawóz. Zdarza się również, że ziemia porasta mchem, przez co utrudniony jest dostęp tlenu do korzeni.
Należy również pamiętać, że korzenie rosną proporcjonalnie do wzrostu części nadziemnej. Korzenie mogą zwijać się na dnie donicy, wychodzić z niej górą, wypychając ziemię lub dołem przez otwór odpływowy. Aby zapewnić roślinom harmonijny wzrost i zaspokoić zapotrzebowanie na składniki pokarmowe, należy je przesadzać średnio co dwa trzy lata.

Czas na przeprowadzkę?
Kwiecień jest najlepszym miesiącem na przeprowadzkę rośliny do nowego naczynia. Głównie ze względu na wydłużający się dzień oraz wyższe temperatury, które pobudzają rośliny do intensywniejszego wzrostu. Należy zawsze pamiętać, aby nie wykorzystywać tegoż zabiegu w okresie spoczynku lub kwitnienia rośliny. Przesadzanie rośliny zawsze warunkuje poznanie wymagań co do donicy oraz gatunku gleby.

Wybieramy doniczkę!
Przy wyborze donicy zawsze należy pamiętać o obowiązkowym otworze na dnie oraz 1 - 2 cm większej średnicy od poprzedniego naczynia (jeśli zdecydujemy się na za dużą donicę, ziemia szybko się zbryla i zakwasza, a korzenie nie chcą rosnąć). Pojemniki używane powtórnie należy dokładnie umyć. Białawe wykwity wapnia można usunąć, stosując wodę z octem. Nowe doniczki ceramiczne przez kilka godzin moczymy w wodzie. Na dno usypujemy warstwę drenażu o grubości 1-2 cm w doniczkach mniejszych i 5-10 cm w dużych. Drenaż mogą stanowić odłamki ceramiczne naczyń, kamyki lub keramzyt.

Rodzaj ziemi
Najczęściej kupujemy gotowe mieszanki złożone z odkwaszonego torfu, piasku i ziemi. Należy jednak mieć na uwadze, do jakich roślin przeznaczone są tzw. mieszanki uniwersalne, gdyż wbrew ich nazwie nie nadają się do wszystkich gatunków kwiatów.
Przesadzamy krok po kroku

Kilka godzin przed operacją zmiany doniczki należy roślinę obficie podlać. Obracamy donicę dnem do góry, aby wyjąć roślinę z poprzedniego naczynia. Przytrzymujemy jednocześnie ręką podłoże, chwytamy łodygę i wykręcamy z doniczki wraz z bryłą korzeniową. Jeżeli bryła nie chce się wysunąć, lepiej stłuc doniczkę, niż uszkodzić system korzeniowy. Jeśli po wyjęciu z doniczki zauważymy u przesadzanej rośliny uszkodzone lub sczerniałe korzenie, należy je odciąć.
Mocno splątane natomiast, delikatnie rozluźnić tępo zakończonym patykiem. Przygotowaną w ten sposób roślinę możemy umieścić w nowym naczyniu. Pamiętać należy jednak o tym, że nie powinno się jej bardziej zagłębiać w nowej doniczce niż to miało miejsce w starej. Po umieszczeniu rośliny w pojemniku, obsypujemy ją dookoła podłożem i lekko ugniatamy. Jeżeli wymaga podpory, wbijamy ją już przy sadzeniu, uważając jednocześnie, by nie uszkodzić korzeni.

I po wszystkim....
Roślina przez tydzień powinna stać w miejscu, gdzie dochodzi jedynie rozproszone światło. Początkowo stosujemy oszczędne podlewanie, by w poszukiwaniu wody wypuściła nowe, cienkie korzenie wiążące ją z nowym podłożem. Pojawienie się młodych pędów jest sygnałem, by powrócić do normalnego podlewania.
Pamiętaj! Są również takie rośliny, które wyjątkowo nie lubią przesadzania. Są nimi: sagowce, paprocie, monstery, peperonie i fikusy. Zmieniamy im pojemnik dopiero wtedy, gdy korzenie zaczynają wychodzić z doniczki górą lub przez otwór odpływowy.

Co robić, kiedy rośliny stają się za duże? Zamiast przesadzania, na wiosnę najgłębiej zdejmujemy wierzchnią warstwę podłoża bez naruszenia korzeni. Niższe warstwy ostrożnie spulchniamy tępym narzędziem. Zdjętą warstwę ziemi zastępujemy bardzo zasobnym podłożem.

---

www.pocztakwiatowa.pl Niniejszy artykuł może być kopiowany i przedrukowywany wyłącznie w niezmienionej postaci - dotyczy to także wszystkich linków w tekście.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Jak rośliny reagują na kontakty z ludźmi?

Autorem artykułu jest Paweł Siedlecki



Czy możliwe jest, żeby nasze domowe rośliny odczuwały sympatię dla swoich opiekunów? I dlaczego jak mawiają ogrodnicy trzeba mieć „dobrą rękę do kwiatów”, żeby rośliny lepiej rosły i pięknie kwitły?

W jaki sposób rośliny czują , że ktoś ma do nich „dobrą rękę”? Czy chodzi tylko o stworzenie im bardzo dobrych warunków do rozwoju, podlewanie, nawożenie i odpowiednią pielęgnację?

Dlaczego niektóre kwiaty sprawiają, że w ich towarzystwie czujemy się doskonale i odpoczywamy a przy innych nie? I nie chodzi tu wcale o zapach czy wydzielane przez rośliny olejki eteryczne.

Okazuje się, że rośliny porozumiewają się z ludźmi na swój sposób. Również za pomocą swojej aury. tzn. pola energetycznego, które otacza każdego człowieka i każde żyjące stworzenie, w tym też rośliny. Aura emituje delikatne barwy tęczy, co można zobaczyć na tzw. fotografii Kirliana. Ten rosyjski naukowiec skonstruował w tym celu specjalny aparat fotograficzny. Istnienie aury zostało poparte więc naukowymi dowodami. Można ją sfotografować i zobaczyć.

Pozytywny stosunek człowieka do rośliny wzmacnia jej aurę i sprawia, że lepiej ona rośnie. Od dawna wiedzą o tym ogrodnicy. Dlatego właśnie z sympatią przemawiają do swoich „podopiecznych”. Rośliny magazynują uzyskaną w ten sposób dodatkową energię, co przyczynia się do ich lepszego wzrostu, bujnego kwitnienia i zwiększania sił obronnych przeciwko chorobom. Oczywiście podlewanie, odżywki i częsta pielęgnacja jest podstawą do prawidłowego rozwoju naszych roślin.


Uwaga: Wybuchy wściekłości, złość lub krzyk powodują kurczenie się aury roślinnej. Złe emocje człowieka skierowane bezpośrednio przeciwko roślinie sprawiają, że może ona nawet uschnąć. Zdrowe i lubiane rośliny odwdzięczają się człowiekowi przekazując mu część swojej pozytywnej energii. Wówczas dobrze się czujemy w ich pobliżu. Następuje wymiana energii pomiędzy aurami roślin i ich opiekuna.

Poniżej podaję 6 przykładów roślin najczęściej spotykanych w naszych domach i ogrodach o najsilniejszych i najbardziej pozytywnych energiach dla człowieka:

- zielistka
- dracena
- bluszcz
- paproć
- róża
- motylnik (storczyk)

Warto się z nimi zaprzyjaźnić a z pewnością poczujemy się lepiej w ich towarzystwie. Stare przysłowie mówi, że natura może bez nas istnieć, człowiek bez natury niestety nie. Bądźmy więc blisko naszych roślin a z pewnością odwdzięczą się nam bujnymi liśćmi i pięknymi kwiatami.

---

Studio Florystyczne Green-Line
www.green-line.com.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak przechować płatki róż do obsypania Młodej Pary?

Autorem artykułu jest Paweł Siedlecki



Obsypanie Młodej Pary płatkami róż jest z całą pewnością bardziej romantycznym zwyczajem niż spadający na Młodą Parę „deszcz” drobnych monet lub ryżu.
Można je również z powodzeniem rozsypać na dywanie w kościele, aby Młoda Para miała drogę do ołtarza usłaną różami.

Zwyczaj obsypywania płatkami róż podczas uroczystości znano już w starożytnym Rzymie.
Róże rozsypywano w czasie uroczystości publicznych i bankietów. Wodą różaną napełniano publiczne łaźnie i fontanny cezarów. Publiczność w amfiteatrach siedziała pod markizami namoczonymi w wodzie różanej a płatkami róż napychano poduszki. Obchodzono specjalne święto Rosalia, ku powszechnemu uwielbieniu dla tych pięknych kwiatów.

Współcześnie zwyczaj sypania płatków był bardzo popularny w USA i stamtąd przyszedł do Polski, gdzie coraz częściej zastępuje tradycyjnie sypany ryż lub drobne monety, mające zapewnić dobrobyt i dostatek Młodej Parze.

W czym przynieść płatki na ślub? W USA, gdzie odbywają się tradycyjnie niezwykle wystawne śluby, płatki lub drobne kwiaty sypią z koszyczków małe druhny. Kwiaty można sypać również z kartonowych rożków. Sypanie z torebek bywa mniej wygodne. Kolory płatków najczęściej używane na uroczystościach ślubnych to biel, czerwień i ecru, ale można wykorzystać też różowe jeżeli bukiet Panny Młodej czy dekoracje ślubne kościoła lub sali utrzymane są w tonacji różowej. Czasami Młode Pary wybierają mieszankę tych wszystkich kolorów płatków, ale częściej preferują połączenie tylko dwóch.Jak skutecznie przechować takie płatki? Najlepiej w lodówce, w foliowej torebce, spryskane wodą.

Spotkałem się z pytaniami czy płatki róży mogą brudzić? Nie, płatki róż nie brudzą ubrania, można nimi bezpiecznie obsypać Młodą Parę i gości, aby poczuli się tak szczęśliwi i wyjątkowi jak co najmniej podczas uroczystości na dworze samego Cezara. Moment kiedy wychodzicie z kościoła lub urzędu w "deszczu" różanych płatków będzie z pewnością wyglądać magicznie uwieczniony na zdjęciach.

Do czego jeszcze można wykorzystać płatki róż na ślubie? Można nimi wysypać dywan do ołtarza, aby Młoda Para miała drogę usłaną różami. Można wysypać je tylko wzdłuż dywanu między niewielkimi, szkalnymi świecznikami. Można obsypać płatkami klęcznik, albo nawet nasypać ich na siedzenie w samochodzie lub za przednią czy tylną szybą. aromatyczne, różane płatki mogą być z powodzeniem prostą, efektowną dekoracją stołu weselnego lub ślubnego tortu. Kandyzowane w cukrze pudrze płatki całkiem nieźle smakują, gdyby ktoś miał ochotę zjeść tort wraz z dekoracją.

Płatkami róż można ozdobić fontannę, jeśli ślub odbywa się w ogrodzie - po prostu wsypać je do wody - bardzo efektowna dekoracja, jeśli dołożymy do tego główki pływających kwiatów. Można je także rozsypać na łóżku w Waszej sypialni w noc poślubną lub w wannie, jeśli njpierw planujecie nastrojową, odprężającą kąpiel przy świecach.Płatki róż z pewnością dodadzą romantyzmu Waszemu najpiękniejszemu dniu w życiu.


A kiedy będziecie już po ślubie być może w każdą Waszą rocznicę ukochany będzie układać dla Ciebie serce z płatków róż na poduszce.

---

Studio Florystyczne Green-Line
www.green-line.com.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Żywopłoty

Żywopłoty

Autorem artykułu jest kuszaba



Sposób na atrakcyjne ogrodzenie działki rekreacyjnej. Podstawowe wiadomości o zakładaniu żywopłotów. Kilka zdań o rodzajach żywopłotów i wyszczególnienie najatrakcyjniejszych roślin. Pielęgnacja


Zakładanie
Jednym ze sposobów ogrodzenia naszej działki może być żywopłot. Może odgrodzić nas od sąsiadów, oddzielić część rekreacyjną naszej działki od części gospodarczej, czy wreszcie, zamaskować niezbyt „eleganckie" ogrodzenie z siatki. Zależnie od zastosowanych roślin można uzyskać żywopłot o wysokości ponad 2 m. Można go ciąć, lub też pozostawić w stanie naturalnym.
Wielką zaletą żywopłotów jest to, że same są dekoracyjne. Mogą być kwitnące, wiecznie zielone, mogą być krzewami o barwnych liściach, mogą wydawać owoce.
Zakładanie żywopłotu należy rozpocząć od wykopania rowu głębokiego na około 40cm. Szerokość rowu ustalamy tak, aby korzenie sadzonych przez nas roślin można było swobodnie rozłożyć na jego dnie. Wskazane jest, aby przy kopaniu przestrzegać zasady, że górne warstwy ziemi odkładać na jedną stronę wykopu, a warstwy głębsze na drugą. Przy zasypywaniu posadzonych roślin, najpierw wsypujemy ziemię z warstw górnych, gdyż jest ona bardziej żyzna, niż ziemia z warstw dolnych.
. Jeśli zakładamy żywopłot w miejscu, gdzie do tej pory nie było żadnych upraw i możemy się spodziewać ziemi bardzo jałowej, wskazane jest wsypać na dno wykopu żyzną ziemię kompostową . Można taką ziemię kupić w sklepach ogrodniczych.
Sadzenie żywopłotu może być wykonywane zarówno wiosną, jak i jesienią. Na dnie wykopu usypujemy kopczyk, na którym rozkładamy korzenie naszej rośliny. Korzenie uszkodzone lub nadmiernie długie - obcinamy. Całość zasypujemy ziemią i dokładnie udeptujemy dookoła. Następną w rzędzie roślinę sadzimy w odległości około 80 cm, a w przypadku bardziej zwartych żywopłotów - 30 cm.
W celu zagęszczenia żywopłotu stosuje się często sadzenie roślin w dwóch rzędach. Poszczególne rośliny sadzimy wówczas w szachownicę - na „mijanego".
Po posadzeniu należy nasz żywopłot przyciąć do wysokości około 30 cm, a następnie bardzo obficie podlać. Dobrze jest jeśli sadzenie odbywa się w dni pochmurne, przy dużej wilgotności powietrza.

Rośliny i pielęgnacja

O ile zakładanie żywopłotów jest jednakowe dla wszystkich roślin, o tyle pielęgnacja zależy od rodzaju roślin z jakich uformowany jest nasz żywopłot.
Szybko rosnące gatunki, takie jak głóg (Crataegus sp.) czy ligustr (Ligustrum sp.) - wymagają przycinania przez cały rok, jeśli zależy nam na ich wyglądzie. Inne gatunki, takie jak bukszpan (Buxus sp.), grab(Carpinus sp.), cyprysik Lawsona (Chamaecyparis lawsoniana) buk(Fagus sp.), cis pospolity (Taxus boccata) - powinny być cięte w lipcu lub sierpniu, a później w październiku.
Żywopłoty formowane z wawrzynu (Laurus nobilis), laurowiśni (Prunus laurocerasus) wystarczy ciąć raz w roku.
Żywopłot wymaga podlewanie i nawożenia. Jest to szczególnie istotne w wypadku iglaków. Gęste korony krzewów nie przepuszczają deszczu, co w konsekwencji prowadzi do niedoborów wody.
Bardzo ważną rzeczą jest wizja, jaki ma być nasz żywopłot, gdyż od tego zależy sposób prowadzenia naszej uprawy. Żywopłoty zwykłe powinny być zwarte i gęste od samej podstawy. Należy również pamiętać, ażeby szczyt był nieco węższy niż podstawa, co zabezpieczy nasz żywopłot przed uszkodzeniem przez śnieg czy wiatr.
Rośliny, z których tworzy się żywopłoty „lubią cięcie" - częste i regularne strzyżenie powoduje gęstnienie, co podnosi znacznie estetykę naszej uprawy.
Nieco inaczej należy podchodzić do żywopłotów naturalnych i kwitnących. Nie muszą być one dokładnie i równo przycinane. Przy formach naturalnych - wystarczy usuwać stare gałęźie, natomiast w żywopłotach kwitnących istnieje niebezpieczeństwo wycięcia pąków kwiatowych.
W przypadku niektórych żywopłotów kwiatowych ważne są terminy cięcia. Mogą one wypadać zimą lub na wiosnę, pewne zaś gatunki wymagają cięcia natychmiast po przekwitnięciu, jeszcze inne wymagają tylko przerzedzenia.
Jeśli kupujemy nasze sadzonki w dobrym sklepie ogrodniczym lub u zaufanego ogrodnika nie będziemy mieć kłopotu ze zdobyciem informacji o terminach i zakresie pielęgnacji, oraz o rodzaju nawozu potrzebnego do zasilenia naszej uprawy. Osobiście przestrzegam, przed kupowaniem sadzonek roślin z przypadkowego źródła. Zakładając żywopłot musimy kupić znaczną ilość sadzonek, lepiej więc nie ryzykować.

---

kuszaba


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak sadzić róże?

Jak sadzić róże?

Autorem artykułu jest Rafał Okułowicz



Róże to wspaniałe krzewy mające wielu wielbicieli. Jeżeli chcesz aby zagościły również i w Twoim ogrodzie, poznaj zasady ich sadzenia. Oto jakie sadzonki wybrać, jak przygotować glebę oraz jak i kiedy sadzić róże...
Róże są chyba najbardziej popularnymi krzewami ogrodowymi. Swoją popularność zawdzięczają nie tylko pięknym kwiatom, ale też różnorodności możliwych zastosowań. Na świecie występuje ponad 200 dzikich gatunków róż oraz wiele tysięcy odmian szlachetnych, dających wspaniałe kwiaty o różnych barwach i kształtach. Poza krzewami pięknie prezentującymi się na rabatach, są też odmiany pnące, które mogą zdobić ogrodzenia i pergole, a także formy szczepione na pniu, przypominające niewielkie drzewka.

Żywe róże mogą też zagościć w naszych domach. W kwiaciarniach już od dawna można znaleźć róże miniaturowe, które po zakupie uprawia się jako kwiaty doniczkowe. Potem jednak lepiej wysadzić je do ogrodu lub uprawiać w pojemniku na tarasie (wymagają okresu zimowego spoczynku i przechłodzenia, czego w ogrzewanym mieszkaniu im nie zapewnimy). W tym tekście jednak skupimy się na różach sadzonych w ogrodzie.

Najlepszą porą na sadzenie nowych krzewów na działce jest jesień. Róże sadzone o tej porze roku lepiej się ukorzeniają. Wiosną zaleca się jedynie sadzenie róż szczepionych na pniu, gdyż sadzone jesienią wymagają dosyć kłopotliwych zabiegów związanych z zabezpieczeniem ich przed mrozami. Przez cały sezon (od wiosny do jesieni) można sadzić róże kupowane w pojemnikach, które mają dobrze wykształconą, zwartą bryłę korzeniową.

Uwaga: kupując sadzonki róż, przyjrzyj się czy na pędach nie ma szarych lub brunatnych plam. Plamy mogą świadczyć, iż krzew jest chory. Korzenie sadzonek powinny być silne i posiadać wiele drobnych włośników. Szyjka korzeniowa powinna mieć grubość ponad 1,5 cm. Jeżeli kupujesz krzewy w pojemnikach, przyjrzyj się czy na powierzchni ziemi w pojemniku nie ma mchu, oraz czy korzenie są dobrze rozrośnięte i przerastają pojemnik. Dobrze rozrośnięte korzenie i brak mchu, świadczą o tym, iż krzew rzeczywiście był uprawiany w pojemniku. W przeciwnym razie lepiej zrezygnować z zakupu, gdyż zdarzają się oszustwa. Krzewy wykopywane z gruntu bywają sadzone do pojemników aby podnieść ich cenę. Takie sadzonki nie są jednak warte wyższej ceny.

Przed sadzeniem róż, trzeba odpowiednio przygotować glebę. Jeżeli gleba jest zbyt zwięzła, spulchniamy ją na głębokość 60 cm. Aby poprawić strukturę gleby dobrze jest wymieszać ją z torfem, kompostem lub obornikiem. Róże najlepiej rosną przy pH gleby wynoszącym 6,5. Jeżeli w ogrodzie gleba jest zbyt kwaśna, przed posadzeniem róż, należy glebę zwapnować.

Przygotowania wymaga też sama sadzonka, szczególnie jeżeli jest to sadzonka z nagim korzeniem. Korzenie takich sadzonek trzeba przed posadzeniem na około 20 minut zanurzyć w wodzie, aby pobudzić je do rozwoju.

Teraz można już wykopać dołek pod krzew. Dołek, do którego posadzimy różę, musi być na tyle głęboki, aby korzenie mogły w nim zwisać niemal pionowo. Korzenie powinny być rozłożone równomiernie. W czasie zasypywania korzeni, krzew lekko podciągamy do góry, co zapewni lepsze przyleganie gleby do korzeni. Po zasypaniu, ziemię wokół krzewu udeptujemy. Po posadzeniu każdy krzew obficie podlewamy.

Przed nadejściem zimy wokół nowo posadzonych krzewów z ziemi usypujemy kopczyki wysokości 20 do 30 cm, które zabezpieczą pędy i korzenie przed przemarznięciem. Dodatkowo, w grudniu, po nastaniu większych przymrozków, na kopczyki ziemi, warto nałożyć jeszcze warstwę kory oraz gałązki z drzew iglastych.

Tak posadzone róże będą na pewno pięknie zdobiły nasze ogrody. Życzę udanej uprawy :-)
---

Rafał Okułowicz jest twórcą poradnika Ogrody oraz Domy i Mieszkania.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kto jeszcze chce poznać 3 skuteczne metody jak przezimować fuksje?

<h2>Kto jeszcze chce poznać 3 skuteczne metody jak przezimować fuksje?</h2>
<p>Autorem artykułu jest Ewa Maria Szulc</p>
<br />
Fuksje to niezwykle piękne rośliny, kwitnące spektakularnie całe lato, zwłaszcza gdy stoją w miejscach chłodnych, półcienistych, gdzie chronione przed gorącymi wiatrami mogą obdarować nas swym unikalnym pięknem. Fuksje najbardziej lubią miejsca osłonięte od popołudniowego słońca i letniego gorąca.
Jesień jest bardzo dobrym okresem na wybranie najlepszych roślin na przyszły rok. W szkółkach i sklepach jeszcze są roślinki, które są dosyć duże bo rosły przez cały sezon, a nie zostały kupione. Można je dokładnie obejrzeć, wybrać najokazalsze i najzdrowsze oraz przezimować jedną z poniższych metod i na wiosnę mieć już okazałą roślinę.<br /><br />Fuksje rozmnażamy sierpień-wrzesień. W ubiegłym roku w połowie września obcięłam 3 gałązki długości 12 cm z wypatrzonej rośliny, użyłam ukorzeniacza i włożyłam je do doniczki wypełnionej ziemią. Przezimowały na domowym parapecie i przyjęły się wszystkie trzy.<br /><br /><strong>Metoda # 1</strong><br /><br />Fuksje bardzo reagują na zmiany długości dnia i oraz ilości światła. Praktycznie nie jest możliwe utrzymanie kwitnienia po październiku. Mała ilość światła oraz krótsze dni powodują, że roślina zapada w stan pół-uśpienia.<br />Aby przezimować je w jak najlepszej kondycji, w październiku i listopadzie stopniowo należy zacząć ograniczać podlewanie. Ziemia nie może wyschnąć całkowicie, ale powinna być podlewana niewiele w tym okresie. Najlepszą metodą jest umieszczenie doniczki na spodku i pozwolić, aby ziemia pobierała wilgoć – wtedy znajdzie się ona bezpośrednio w okolicy korzeni i nie będzie potrzeby moczenia całej ziemi w doniczce.<br />Temperatury w czasie okresie spoczynku są bardzo ważne. Najlepiej jeżeli możemy zapewnić ok. 7-12C – to temperatura idealna. Im będzie wyższa, tym roślina wyprodukuje więcej wybiegniętych, rachitycznych gałązek. Fuksja zimowana w temperaturze 21C będzie rosła słabo i zwiększy się jej podatność na choroby oraz atak szkodników.<br /><br />Przechowujemy roślinę w pomieszczeniu chłodnym, jasnym i przycinamy w połowie marca. Fuksje zwisające przycinamy w miejscach gdzie zaczynają wychodzić poza pojemnik, w którym rosną. Fuksje rosnące do góry, przycinamy do wysokości 30-40 cm, tak aby mogły wydać jak najwięcej nowych przyrostów. <br /><br />Fuksje kwitną na gałązkach tegorocznych - przycięcie spowoduje bardziej intensywny przyrost. Nie każdą fuksję należy przycinać do wysokości 30-40 cm, można wyżej – to zależy również od wieku Twojej fuksji i jej wielkości. <br /><br />Jeśli latem rosła bardzo intensywnie i jest duża, to przed następną wiosną należy ją przesadzić do większej doniczki.<br />Po przycięciu fuksje można przenieść do pomieszczeń, gdzie temperatura jest wyższa do ok. 18C w dzień, 12C w nocy. Ważne jest aby zacząć podawać nawóz przeznaczony do roślin kwitnących. <br />Jeżeli dysponujesz kompostem, to dodaj go do doniczki w trakcie przesadzania – wzmocni to roślinę i pomoże zawiązać większą ilość kwiatów.<br /><br /><strong>Metoda # 2</strong><br /><br />Metoda polecana przez wielbicieli bonsai.<br /><br />Jesienią należy usunąć wszystkie liście i kwiaty oraz przyciąć roślinę na wysokości pomiędzy 1/3 a połową wysokości. Jako zasadę ogólną bez względu na odmianę, można przyjąć że fuksję należy przyciąć na wysokości 10-20 cm.<br />Dobrze jest także usunąć 2-3 cm wierzchniej warstwy ziemi.<br /><br />Jeśli chcesz, możesz również odchudzić korzenie swojej fuksji. W tym celu wyjmujesz fuksję z doniczki, usuwasz 1/3 ziemi wraz z częścią korzeni, usuwając przy okazji wszystkie brązowe i te, które wyglądają podejrzanie brązowo. Następnie umieszczasz ją w doniczce mniejszej o co najmniej 2 rozmiary i dodajesz świeżej ziemi. Powinna zimować w temperaturze ok.8 C.<br />Jeżeli nie możesz zapewnić takiej temperatury, umieść doniczkę w jasnym i najchłodniejszym pomieszczeniu z dala od źródeł ciepła. Doniczkę należy często odwracać, aby nie zmienić kształtu rośliny, która będzie rosła do światła.<br />Utrzymuj podłoże lekko wilgotne, ale nie mokre. Zraszaj fuksję miękką wodą raz dziennie lub raz na kilka dni. To pomoże pojawieniu się nowych liści. Gdy tylko pojawią się nowe liście, można uszczykiwać przyrosty w celu nadania pożądanego kształtu.<br /><br /><strong>Metoda # 3</strong><br /><br />Jak przezimować fuksje w ogrodzie, grzebiąc je w ziemi, jeżeli nie masz miejsca ani w domu, ani w piwnicy. Metoda ta pochodzi z Kanady, kraju o podobnych i nawet surowszych warunkach klimatycznych.<br />Fuksje przycinamy do wysokości 20-30 cm, oczyszczamy z liści i kwiatów. A w ogrodzie wykopujemy dołek głębokości ok. 60 cm, wykładamy go przesuszonymi liśćmi lub trawą. Fuksję z doniczką kładziemy na boku, pokrywamy suchymi liści lub trawą i zasypujemy ziemią. Zaznaczamy miejsce gdzie zakopaliśmy roślinę. Dla pewności można okryć to miejsce dodatkową warstwą kory, gałęzi świerkowych czy innym materiałem izolującym od mrozu.<br />Kiedy miną mrozy, fuksje należy odkopać, usunąć wszystkie przyrosty (będą białe) i zacząć podlewać oraz nawozić nawozem 20-20-20 (NPK).<br />
---
    <p><a href='http://www.nastrojowyogrod.pl'>Nastrojowy Ogród - Więcej ciekawych artykułów na temat samodzielnego dbania o swój piękny i zdrowy ogród</a>
</p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

czwartek, 14 kwietnia 2011

Kwiatowe Inspiracje

Cięte i doniczkowe, żywe i sztuczne, jednoroczne i wieloletnie, kolorowe i jednobarwne, w każdym kształcie, kolorze i rozmiarze. Niegdyś kojarzyły się z efektownym ozdabianiem stołów w wazonach, upiększaniem przydomowych ogrodów i obrazami wielkich mistrzów. Z czasem jednak potencjał kwiatów zaczął być wykorzystywany w pełni i teraz możemy znaleźć je nie tylko w sztuce i ogrodnictwie, ale także w modzie, kosmetykach czy kuchni. Flower power ma teraz swój najlepszy czas. 


W mijającym sezonie letnim kwiaty zdominowały pokazy mody największych projektantów i kolekcje najbardziej znanych marek. - Kwiaty to obecnie jeden z gorących trendów w modzie - przekonuje Paulina, autorka bloga Dots And Flowers. - Towarzyszyły nam przez całą wiosnę i lato na spódniczkach, koszulkach, torebkach a nawet na spodniach. Dla miłośniczek tego trendu projektanci proponują także jesienne wersje tego motywu, które ubarwią i rozweselą każdą stylizację. Spódniczka w kwiaty połączona z grubym swetrem i rajstopami może dać uroczy efekt. Wpinałyśmy więc kwiaty we włosy i klapy marynarek, przypinałyśmy do swetrów, butów i chustek. Kwiaty, jako jeden z synonimów kobiecości stały się symbolem powrotu stylu romantycznego, buduarowego, który ma podkreślać kobiece piękno i delikatność. Z drugiej strony, w niektórych stylizacjach to nostalgiczne westchnienie za charakterystycznym stylem hippie z lat 70. Kwiaty zakwitły więc na tunikach, opaskach czy chustach. To trend, w którym może odnaleźć się każda kobieta umiejętnie komponując ubrania i dodatki.

W filmie "Między Słowami" Sofii Coppoli jest piękna scena, w której bohaterka grana przez Scarlett Johansson, przytłoczona przez zgiełk Tokio, osamotniona, czekająca na powrót swojego męża z pracy, spaceruje po hotelu i przypadkowo trafia na zajęcia ikebany - japońskiej sztuki układania kwiatów. Skupia się ona na szukaniu przez wykonawcę idealnej harmonii kształtu, koloru i konstrukcji. W przeciwieństwie do zachodnich sposobów komponowania kwiatów, w których najważniejsza jest feeria barw, ilość rodzajów kwiatów i ich urodę, Japończycy podkreślają piękno płynące z linearnej perfekcji kompozycji. Każdy z elementów (oprócz kwiatów także wazon, gałęzie i liście) ma w niej znaczenie symboliczne, oparte na trzech głównych punktach oznaczających niebo, ziemię i ludzkość.

Kwiaty znajdują szerokie zastosowanie w kosmetyce. Ekstrakty kwiatowe są składnikiem bardzo często wykorzystywanym w kosmetologii ze względu na dużą skuteczność, a jednocześnie łagodność działania. Lawenda działa odprężająco i pomaga w walce z trądzikiem. Jaśmin działa niczym afrodyzjak i regeneruje skórę skłonną do podrażnień. Bławatek zapobiega alergiom, wyciągi z róży działają odkażająco i odżywiają dojrzałą skórę pomagając w walce ze zmarszczkami. Właściwości lecznicze narcyzów wykorzystywane są w przypadkach astmy, a czerwony mak leczy bezsenność. Właściwości kwiatów poznali eksperci z Laboratorium Nantes, którzy w kosmetykach z Linii Clean&Fresh wykorzystują ekstrakt z jeżówki.

- Codzienne wzmacnianie i odżywianie obok oczyszczania, jest najważniejszym elementem pielęgnacji skóry z problemami - mówi Anna Rudzińska, kosmetolog z Nantes.pl. - Kompleks witamin oraz wyciągi z jeżówki umożliwiają dokładne oczyszczenie twarzy zmęczonej po całodniowym noszeniu makijażu lub dotkniętej zmianami trądzikowymi. Jeżówka wspomaga utrzymanie kwaśnego odczynu skóry oraz hamuje rozwój bakterii odpowiedzialnych za pojawianie się stanów zapalnych i zaczerwienień. Pobudzona do regeneracji skóra łatwiej radzi sobie ze stanami zapalnymi, odwdzięczając się gładką i świeżą cerą bez wyprysków i zaskórników - dodaje Rudzińska.
Wspaniałe właściwości kwiatów doceniają kucharze i miłośnicy gotowania. I nie mówimy tu tylko o coraz bardziej popularnych kwiatach cukinii czy powszechnie znanym kwiecie kalafiora. - Jadalne kwiaty mogą dodać uroku niemal każdej potrawie, zarówno słodkim jak i wytrawnym daniom - mówi Małgorzata Kalemba-Drożdż, autorka bloga Trochę Inna Cukiernia, pomysłodawczyni internetowego Klubu Kwiatożerców. - Kwiaty na talerzu są nie tylko niezmiernie dekoracyjne, ale zachwycają również bogactwem smaków i zapachów. Zanim jednak dodamy kwiaty do posiłku, przede wszystkim musimy wiedzieć, które kwiaty nadają się do jedzenia. Nie można jeść wszystkich kwiatów, ponieważ niektóre mogą być trujące.

Następnie warto poznać smak kwiatów zanim ich użyjemy i upewnić się, czy nam smakują i czy pasują do wybranej potrawy. Trzeba również pamiętać, by nie zjadać kwiatów rosnących na zanieczyszczony terenach, w pobliżu dróg ani kupowanych w kwiaciarniach. Najlepiej wyhodować jadalne kwiaty we własnym ogrodzie lub na balkonie - radzi blogerka i dodaje - Absolutnie bezpieczne i jednocześnie najbardziej popularne jadalne kwiaty to: róże, fiołki, bratki, lawenda, nasturcje, stokrotki, ogórecznik oraz kwiaty cukinii. Syropy z lawendy, lody z fiołkami, sałatka z aksamitkami czy jajecznica z dodatkiem stokrotek to więc nie tylko propozycje dla smakoszy czy poszukiwaczy kuchennej egzotyki.

Słoneczniki Vincenta van Gogha, lilie wodne Claude'a Moneta, nasycone ukrytym erotyzmem pąki Georgii O'Keefe czy popartowe kwiaty Andy'ego Warhola nie tylko na stałe zapisały się w kanon największych dzieł w historii sztuki. Stały się również elementem popkultury, jednym z najpopularniejszych motywów na plakaty czy fototapety, który upodobało sobie wielu dekoratorów wnętrz. Od wieków kwiaty niosą ze sobą także znaczenie symboliczne. Róża, zwana królową kwiatów jest symbolem wiecznej miłości, chryzantema - dostatku i nieśmiertelności, lilia - piękna i elegancji, a kwiat lotosu - bogactwa oraz dobrobytu. Wierzono także, że przebiśniegi przynoszą nieszczęście w domu, kwitnące za wcześnie fiołki wróżą śmierć lub zarazę, a magnolie służyły do czarów miłosnych.

Kwiaty od lat inspirują nie tylko malarzy, projektantów i dekoratorów, ale także bezsprzecznie uprzyjemniają nasze życie codzienne. Świeże kwiaty w wazonie, kwiecista spódnica lub garść fiołków wrzucona do sałatki mogą wywołać uśmiech na twarzy i być miłym akcentem kontrastującym z szarą, jesienną pogodą.

Wyższość sztucznych drzewek nad naturalnymi

Drzewka bonsai, budzą podziw swoim wyglądem nie od dziś. Bonsai to nie jest zwykłe drzewko, to dzieło sztuki pielęgnowane przez całe lata. Nie każdy posiada tyle wytrwałości. Po wielu niepowodzeniach większość odpuszcza sobie. Alternatywą, dla prawdziwego drzewka bonsai jest sztuczny bonsai. Charakteryzuje go wiele zalet. Sztuczne bonsai budzi zachwyt jak żywe. Nie potrzebuje ciągłej pielęgnacji i jest niepowtarzalnym elementem w naszych domach. Sztuczne bonsai wygląda tak, jak chcemy. Dostajemy to co zamawiamy w szczególności wysokość lub rodzaj, w zasadzie ten, o którym marzyliśmy. Bez żadnego problemu możemy posiadać własnego bonsai cedrowe czy musashi w mieszkaniu, które zachwyci nie tylko nas, ale też naszych gości.

Miłośnicy drzew i drzewek sztucznych odnajdą w sprzedaży różnego rodzaju sztuczne drzewa czy artykuły dekoracyjne. Bardzo dużą popularnością cieszą się palmy sztuczne. Spotkać można je w tak różnorodnych formach i wielkościach, że nie sposób nie odnaleźć czegoś na miarę osobistych potrzeb. Palmy sztuczne tworzą orientalny klimat w naszych domach. Sztuczne palmy pełnią funkcje dekoracyjne, to jak mebel rozświetlający nasz dom. Małe sztuczne palmy stawiane na parapecie okna do złudzenia przypominają te prawdziwe.

Wyższość drzewek sztucznych nad naturalnymi polega na tym, że nie wymagają od nas dużego poświęcenia. Sztuczne drzewa pięknie prezentują się przez cały rok, nie przeszkadzają im szkodniki, nie trzeba ich podlewać, nie wymagają zmiany ziemi czy prawidłowo utrzymywanej temperatury w pomieszczeniu. Walory te sprawiają, że zabiegani klienci stosunkowo częściej sięgają po drzewka sztuczne. Od lat lubimy przebywać pomiędzy roślinami. Szybkość życia sprawia, że coraz częściej sięgamy po sztuczne drzewka. To w szczególności one są najpopularniejszą dekoracją naszych mieszkań. Tylko sztuczne drzewka zachwycają swoim pięknym wyglądem przez cały rok bez naszej pomocy.

Obecnie w sprzedaży mamy bardzo duży wybór sztucznych bonsai. Różnorodność kształtów, wielkość lub rodzaj oferowanych drzewek bonsai pokazuje, że najbardziej zagorzały pasjonat japońskiej sztuki bonsai znajdzie coś na miarę swych potrzeb. Sztuczne bonsai swoim wyglądem nie różnią się znacznie od żywych. Są tradycyjnie umieszczone w małych, płaskich donicach, a struktura budowy korzenia nie odróżnia ich od prawdziwych. Sztuczne drzewka bonsai zawsze sprawiają niesamowite wrażenie, nie potrzebują podlewania czy specjalnej pielęgnacji. Drzewko, wyglądające na pozór na pieczołowicie pielęgnowane przez wiele lat, możemy mieć bez szczególnych wyrzeczeń z naszej strony, jeśli wybierzemy sztuczne.

Sztuczne drzewka stanowią nowoczesny motyw dekoracji wnętrz. Oferta sztucznych drzewek jest tak rozbudowana, że nie możliwym jest nie znaleźć czegoś, co w stu procentach zaspokoi nasze oczekiwania. Pośród sztucznych drzewek odnajdziemy również sztuczne palmy, sztuczne drzewka bonsai, bukszpan czy inne. Kompozycja utworzona ze sztucznych drzew gwarantuje wyjątkowy klimat naszego domu, zaskakuje gości i stanowi element dekoracji, a z czasem staję się niezbędnym meblem

Jak pielęgnować żywopłot z roślin iglastych



Zakładając żywopłot, chcemy aby stał się dla nas barierą dającą namiastkę zacisza i intymności. Dobrze prowadzony może nas cieszyć przez wiele lat. Aby to osiągnąć musimy wiedzieć  jak o niego zadbać.
Pielęgnację żywopłotu - z roślin iglastych rozpoczynamy praktycznie już od momentu jego założenia. Tak jak w przypadku innych nasadzeń żywopłoty wymagają systematycznego odchwaszczania, podlewania oraz nawożenia. Nawożenie; dawki i terminy stosowania zależą od wieku rośliny, typu gleby, oraz nawozu jaki stosujemy (pylisty, granulowany, otoczkowany). Podłoże w obrębie całego żywopłotu korzystnie jest wyściółkować (np. mieloną korą, trocinami) co znacznie ograniczy rozwój chwastów i straty wody z gleby w wyniku parowania.
Ważnym elementem pielęgnacji żywopłotów jest stała kontrola ich stanu w zakresie struktury ,oraz zdrowotności roślin. Systematycznie należy usuwać gałęzie złamane, uszkodzone, suche, a przede wszystkim porażone przez szkodniki lub choroby (tzw. cięcia sanitarne).
Cięcia żywopłotów – tzw. formowanie wykonuje się 2-3 razy w roku: pierwszy raz późną wiosną, po rozpoczęciu wegetacji, drugi i ewentualnie trzeci raz - w lecie, w celu ograniczenia rozmiarów żywopłotu tzw. cięcie kosmetyczne korygujące. Cięcia nie należy przeprowadzać w okresach deszczowych i w upalne słoneczne dni przy bardzo wysokich temperaturach powietrza /powoduje to bardzo widoczne zasychanie miejsc ciętych/.
Żywopłoty formowane - wymagają systematycznego, corocznego cięcia, które jest podstawowym warunkiem utrzymania ich zamierzonej formy i określonych gabarytów, dużej zwartości na całej długości i bez prześwitów w dolnej części. Pierwsze cięcie wykonuje się tuż po posadzeniu. Polega ono na skróceniu i wyrównaniu wszystkich roślin tak, aby całe nasadzenie uzyskało jednakową wysokość. Cięcie wykonuje się na każdej roślinie osobno - należy przyciąć wierzchołek i skrócić pędy boczne. Ograniczamy tym samym wzrost krzewów, ale równocześnie pobudzamy je do rozkrzewiania i zagęszczania. Od samej podstawy roślin wyrastają wówczas liczne długopędy, które w przyszłości utworzą zasadniczy szkielet żywopłotu. W przypadku żywopłotu formowanego cięcia w kolejnych latach wykonuje się już na całej jego długości, tak aby nadać mu wyrównaną powierzchnię w płaszczyźnie wierzchołkowej i w płaszczyznach bocznych. Najkorzystniejsze jest nadanie żywopłotowi formy trapezu (w przekroju) - powinien on być najszerszy u podstawy i lekko zwężać się ku górze. Dzięki temu światło łatwiej dociera do dolnych partii krzewów, co zapobiega ich przedwczesnemu ogołacaniu. Płaszczyzna cięcia w części wierzchołkowej może być płaska.

Pielęgnacja roślin - jak zacząć?

Każdy ogród, balkon czy dom wygląda piękniej, jeśli rosną w nim rośliny – zarówno te ogrodowe, jak i doniczkowe. Każda z roślin zachwyca czym innym – zapachem liści i kwiatów, wyglądem, ciekawym kształtem. Ważne jest jednak, aby umieć pielęgnować każdą z posiadanych roślin, w innym bowiem przypadku traci ona swój urok i piękno.
Pielęgnacja roślin nie jest zwykle trudna, o ile znamy ich podstawowe potrzeby – dobrze jest więc w pierwszej chwili kupić sobie książkę dotyczącą np. roślin ogrodowych czy doniczkowych albo poszukać w Internecie na forach czy stronach informacji o konkretnych gatunkach. Jeśli rozpoczynamy naszą przygodę z hodowlą kwiatów, dobrze jest wybrać na początek gatunki mało wymagające, znoszące przelanie czy przesuszenia, które może nam się na początku zdarzać.

Najpierw dla każdej rośliny trzeba wybrać odpowiednie stanowisko – niektóre z kwiatów lubią półcień, inne znów dobrze będą rosły na słońcu, zaś jeszcze inne stracą wszystkie liście, o ile nie zadbamy, aby nie stały na przeciągu. Jest to podstawowa kwestia w ramach pielęgnacji roślin; zaraz potem powinniśmy dobrze dobrać doniczkę oraz ziemię, w jakiej będzie rósł kwiatek. Rośliny z rodziny kaktusowatych i sukulentów będą najlepiej rosły w ziemi dla kaktusów, zaś palmy – w ziemi dla palm; rośliny kwitnące dobrze jest zasadzić w odpowiedniej dla nich ziemi, zawierającej właściwą liczbę składników odżywczych. Każda doniczka powinna mieć dziurkowane dno, pozwalające na odprowadzenie wody, a także podstawkę. Warto zasięgnąć rady odnośnie tego, jakie rozmiary doniczek będą najlepsze dla określonych gatunków.
Najistotniejszą chyba kwestią jest podlewanie i nawożenie roślin. Należy – w odniesieniu do specyfiki posiadanych roślin – ustalić odpowiedni schemat podlewania i nawożenia; podlewanie zawsze przeprowadzamy za pomocą odstanej, przegotowanej, zimnej wody. W zarysie rocznym, część kwiatów potrzebuje zimowania w miesiącach od późnojesiennych do wczesnowiosennych – wtedy podlewanie należy ograniczyć, jak i nie nawozić roślin. Pewne gatunki, jak papirusy, wymagają wciąż mokrej ziemi, inne zaś, jak kaktusy, dobrze jest podlewać rzadko. Warto zwrócić też uwagę na to, gdzie lejemy wodę – fiołki o wrażliwych liściach podlewamy przez podsiąkanie, nalewając wodę do podstawki, zaś inne możemy podlewać bezpośrednio na ziemię. Niektóre rośliny, potrzebujące dużej wilgotności powietrza, warto również zraszać przegotowaną, odstaną wodą.
Jeśli nasze rośliny są wysiane na zewnątrz - nie zapomnijmy o systematycznym odchwaszczaniu naszych roślinek. Zazwyczaj chwasty są dużo bardziej silniejsze od uprawianych roślin i powinniśmy się ich pozbyć. Możemy to zrobić albo mechanicznie, albo za pomocą specjalnych środków chemicznych. Nawet tak pospolity trawnik, jeśli nie będzie systematycznie odchwaszczany, prędzej czy później zarośnie koniczyną lub tzw. mleczem.

Mistrzowie architektury wnętrz i ich dzieła

Specyficzne kompozycje przestrzenne wnętrz pozwalały w mistrzowski sposób na planowanie całych kompleksów bez wyraźnego podziału na poszczególne pomieszczenia. Po za celami praktycznymi wynikającymi z wymogów określonych w kulturowym kanonie specyfika architektury dekoracyjnej we wnętrzach spełniała również określone funkcje estetyczne.

W Chinach od najdawniejszych czasów istniały przestrzegane przez architektów zasady kompozycji, wymagające stopniowego odkrywania przed gościem całych kompozycji pięknie wymodelowanych wnętrz. Najbardziej rozpowszechnionym typem kompozycji jest wolno stojący "ścienny" kompleks oparty między drewnianymi kolumnami.

Architektura dekoracyjna, często o bardzo skomplikowanym zarysie była wykorzystywana przez architektów i rzemieślników do zwiększenia dekoracyjności zespołu wnętrz. Kompozycyjną strukturę podkreślano przez powszechnie stosowane płaskorzeźby, które we wcześniejszych okresach wypełniały tylko ważniejsze pomieszczenia "galerie", ale z biegiem czasu gdy w architekturze wnętrz coraz większe znaczenie zaczęła odgrywać dekoracyjność form płaskorzeźbą i reliefami zaczęto pokrywać całe powierzchnie kompleksów.

Motywy były przeróżne obok postaci zwierząt i ptaków szczególnie rozpowszechnione było stosowanie motywów smoków - symboli cesarzy oraz feniksów - symboli cesarzowych. W charakterze elementów zdobniczych stosuje się także cenione przez historyków inskrypcje, pieczęcie konfucjańskie oraz kaligrafię poematów i sentencji.

Podobnie jak motywy zwierzęce, roślinne czy kaligraficzne, symetryczne motywy o wyszukanych wzorach zdobią obicia ścienne lub ramy obrazów. Stanowią nie kiedy, niepowtarzalne dzieła sztuki ceramicznej lub grawerskiej. Charakteryzuje je duże bogactwo stylu i form. W odróżnieniu od motywów zwierząt czy ptaków, które były umieszczane pojendynczo pozostałe zdobienia umieszczane były symetrycznie parami od osi głównej kompozycji.

Imponujące elementy architektury dekoracyjnej wnętrz, częstokroć z dominującą formą zdobień ceramicznych, stanowią najbardziej charakterystyczną część wszystkich ważniejszych znanych kompleksów chińskich wnętrz od czasów dynastii Tang.

W klasycznej chińskiej architekturze wnętrz całą niemal powierzchnię ścian i elewacji zajmowały stylowe drzwi i okna, oraz pozostałe elementy tzw. "segmentów ściennych" płaskorzeźby, zwoje itp. Elementy zajmujące powierzchnię drzwi i okien często mają konstrukcję kratową, ażurową bogato zdobioną. Bez względu na to czy były to drzwi lub okno wewnętrzne lub te, które wychodziły na ogród lub ulicę były bardzo urozmaicone pod względem kształtu prześwitu o bardzo wyszukanej ornamentacji (wzory roślinne, stylizowane i wykańczane ceramiką). Rzeźbienia mogły również upiększać krzyżaki, gdzie w ażurowej kracie umieszczano rozetki, stylizowane kwiaty, liście itp.

We wnętrzach mieszkalnych uprzywilejowanych grup społecznych dużą wagę przywiązywano do kolorystyki. Niektóre barwy były zastrzeżone tylko dla wnętrz pałacu cesarskiego np. żółta, złota, purpurowa. Mimo to wnętrza należące niegdyś do właścicieli majątków ziemskich, zamożnych kupców i przedsiębiorców, dziś odrestaurowane przyciągają wzrok jaskrawością barw i bogactwem motywów zdobniczych.

wtorek, 12 kwietnia 2011

Odkryj niezwykłe właściwości pyłku kwiatowego

Artykuł z serii „leki z pszczelej apteki” który opisuje jeden z najbardziej wartościowych produktów roślinnych, jakim jest pyłek kwiatowy. Dowiesz się najważniejszych informacji skąd się bierze pyłek, jaki ma skład i właściwości które pomogą w utrzymaniu zdrowia i kondycji.

Pszczoły oprócz nektaru i spadzi, zbierają i znoszą do ula pyłek kwiatowy, czyli produkowane przez rośliny męskie komórki rozrodcze. Jest to wspaniały, wysokobiałkowy pokarm roślinny dzięki któremu możliwy jest rozwój rodziny pszczelej.

Pyłek zbierany jest przez pszczoły z roślin pyłkodajnych, w obrębie których wyróżniamy dwie grupy: wiatropylne i owadopylne. Pyłek roślin wiatropylnych jest drobny, suchy, bardzo sypki o gładkiej powierzchni i czasami posiada komory powietrzne – ułatwiające przenoszenie za pomocą wiatru. Pszczoły zbierają go w czasie bezwietrznej pogody z drzew takich jak leszczyna, brzoza, olcha, topola, osika czy jesion.

Pyłek roślin owadopylnych jest cięższy, a powierzchnię pokrywają różne wypustki oraz lepka otoczka balsamu, czasem kropelki tłuszczu. Ułatwia to przyczepianie się pyłku do ciała pszczoły i jego gromadzenie, dlatego jest on chętniej zbierany. Do roślin takich należą m.in..: podbiał, grusza, wierzba, śliwa, koniczyna czerwona, mniszek lekarski, chaber bławatek, gryka czy facelia.

bee_012

Pszczoła, odwiedzając kwiaty, potrąca pylniki, które obsypują ją pyłkiem. Z powierzchni ciała zostaje on sczesany i przeniesiony do specjalnych koszyczków znajdujących się na odnóżach pszczoły. Pszczoła formując pyłek w koszyczkach, zwilża go wydzieliną gruczołów ślinowych i miesza z miodem lub nektarem. Powstały kulisty twór nazywany jest obnóżem. Po przyniesieniu do ula, obnóża są strącane do komórki plastra, a dalszą obróbką (produkcją pierzgi) zajmują się pszczoły ulowe.

Pyłek odznacza się niezwykłą wartością odżywczą, niespotykaną w innych produktach roślinnych. Zawiera on białka, cukry proste i złożone, tłuszcze, flawonoidy, karotenoidy, nukleoproteidy, witaminy i sole mineralne. To wszystko sprawia, że pyłek stanowi dla człowieka świetną odżywkę o pro-zdrowotnych właściwościach.


pollen_closeup



Zawartość białka wynosi średnio 23%, w tym ponad 10% to aminokwasy egzogenne.
Jednym z ważniejszych jest arginina. Zwiększa ona produkcję tlenku azotu, który obniża napięcie ścian naczyń działając rozkurczowo na tętnice wieńcowe (podobnie jak nitrogliceryna). Arginina zapobiega też zlepianiu się czerwonych ciałek krwi.

Cukry stanowią od 20 do 50% frakcji pyłku, z czego 15-17% stanowią wielocukry (skrobia i celuloza). Duży udział mają też cukry redukujące, zwłaszcza glukoza i fruktoza, których jest średnio 26%.

Tłuszcze zajmują od 1 do 20% składu, w tym tak ważne dla zdrowia kwasy NNKT, takie jak: linolowy, alfa-linolenowy, arachidowy; oraz fosfolipidy i fitosterole.

Kolejną cenną grupą związków są witaminy. Pyłek bogaty jest w beta-karoten (prowitamina A), którego jest 20 razy więcej niż w marchwi. Inne witaminy to A, D, E, K, B1, B2, B6, B12, PP, C, kwas pantotenowy, foliowy, biotyna, inozytol oraz kwercetyna – która jest przeciwutleniaczem obniżającym poziom cholesterolu w organizmie, działa przeciwmiażdżycowo.

Wśród związków mineralnych w pyłku jest około 40 biopierwiastków. Jednym z nich jest magnez, który działa przeciwmiażdżycowo i uodparniająco. W pyłku występuje też potas, fosfor, wapń, żelazo, kobalt, jod, mangan, krzem, siarka, cynk, miedź, sód oraz 24 pierwiastki śladowe.

Selen, mangan i cynk warunkują prawidłowe działanie układu odpornościowego. Żelazo, miedź, kobalt i mangan spełniają ważną rolę w zapobieganiu niedokrwistości, a cynk zapobiega chorobom włosów i reguluje czas działania insuliny.

W pyłku obecne są też fitosterole, kwasy organiczne oraz enzymy, a także olejki eteryczne, hormony i kwasy fenolowe.

Pyłek odznacza się właściwościami antybakteryjnymi, regenerującymi, detoksykującymi, odżywczymi i leczniczymi. Więcej informacji na temat wykorzystania pyłku w medycynie i profilaktyce znajdziesz tutaj: http://www.apiterapia.biz/pylek_choroby.html

Pierzga
Jest to pyłek kwiatowy w postaci obnóży złożony przez pszczołę zbieraczkę do komórki plastra i zmieszany przez pszczołę ulową z wydzieliną gruczołów ślinowych i miodem, a następnie ubity w celu zabezpieczenia go przed dostępem powietrza, zalany do pełna miodem i zasklepiony woskiem. W warunkach beztlenowych mieszanina pyłku, miodu i śliny pszczół ulega fermentacji mlekowej, dzięki której pierzga jest zakonserwowana i łatwo strawna.

Procesy zachodzące w pierzdze są podobne jak w kiszeniu kapusty czy ogórków. Podwyższona zawartość węglowodanów i kwasu mlekowego zapobiega rozwojowi pleśni i bakterii gnilnych. Dzięki temu produkt ten może być długo przechowywany w ulu jak i poza nim.

Pierzga zawiera około 12% mniej białka, tłuszczu o 66%, wzrasta natomiast ilość cukrów o 60% i innych składników o około 23%. W pierzdze występuje dużo kwasu mlekowego - 3,1%, oraz więcej jest witaminy K. Inna jest też zawartość jakościowo-ilościowa enzymów, ponieważ wzrasta ilość enzymów pochodzenia zwierzęcego, przekazanych przez pszczołę. W pierzdze jest znacznie większa ilość peptydów oraz wolnych aminokwasów i dlatego białko pierzgi jest bardziej aktywne biologicznie i znacznie łatwiej przyswajalne.

Pierzga jest wspaniałym pokarmem odżywczym, regulatorem działania organów ustroju, katalizatorem i stymulatorem dla gruczołów dokrewnych. Przyspiesza odbudowę wszystkich komórek organizmu. Zapobiega powstawaniu wielu schorzeń takich, które są wynikiem braku składników w pokarmach. Ponadto jest odtrutką na różne fermenty powstałe w organizmie, działa antybakteryjnie i niweluje skutki uboczne po kuracjach antybiotykowych.

Dokładniejsze informacje na temat pierzgi znajdziesz tutaj: http://www.apiterapia.biz/pierzga.html

http://www.apiterapia.biz Forum na goldenline o pszczołach i apiterapii: http://www.goldenline.pl/grupa/pszczoly http://www.goldenline.pl/grupa/apiterapia